Ze świata muzyki K-pop napłynęły tragiczne wieści. W wieku zaledwie 23 lat zmarł Shim Jaehyun, były członek zespołu F.ABLE. Artysta przez długi czas w tajemnicy walczył z białaczką, nie ujawniając choroby nawet najbliższym. Jego odejście poruszyło serca fanów na całym świecie.
Shim Jaehyun urodził się 7 kwietnia 2002 roku i zadebiutował jako wokalista oraz najmłodszy członek boysbandu F.ABLE w 2020 roku, wraz z premierą singla „Burn It Up”. Grupa szybko zdobyła popularność, a ich kolejne wydawnictwa, albumy „Run Run Run” (2021) oraz „Cloud 9” (2022), spotkały się z pozytywnym odbiorem fanów K-popu.
W skład zespołu F.ABLE wchodzili także: Doha, Youngwon, Jeong, Sihoon, Hojun oraz Junhyoung. Niestety, zespół zakończył swoją działalność w 2023 roku. Po rozpadzie trzech członków, Jeong, Sihoon i Junhyoung, stworzyło nową grupę ENPHAZE, która zadebiutowała w grudniu 2024 roku singlem „Ordinary Days”.
Dopiero po jego śmierci świat dowiedział się, że Jaehyun przez wiele miesięcy cierpiał na białaczkę, nowotwór atakujący układ krwiotwórczy. Choroba uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie organizmu, prowadząc do wyniszczenia białych i czerwonych krwinek oraz płytek krwi. Shim zdecydował się zachować swoją diagnozę w tajemnicy, nie dzieląc się nią nawet z najbliższymi osobami.
Po rozstaniu z wytwórnią Haeirum Entertainment i zakończeniu kariery w F.ABLE, Shim niemal całkowicie wycofał się z życia publicznego. Unikał kontaktów medialnych, a w mediach społecznościowych pojawiał się sporadycznie. Publikował jedynie pojedyncze zdjęcia na Instagramie, co cieszyło wiernych fanów, którzy wciąż śledzili jego losy z nadzieją na powrót.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 25-letni gwiazdor K-popu. Moobin został znaleziony martwy w swoim domu
Kilka dni po ogłoszeniu śmierci artysty, w mediach społecznościowych głos zabrał Hojun, były kolega z zespołu. Jego wpis na Instagram Stories wywołał lawinę emocji wśród fanów:
„Usłyszałem tę wiadomość za późno… Jest mi tak przykro, że nie mogłem być przy twojej ostatniej podróży. Czasami myślę o tym, jak mogłem zrobić lepiej i żałuję tego. Mam nadzieję, że pozbędziesz się wszystkich zmartwień i będziesz tam wygodnie żyć. Dziękuję za te około 5 lat. Będę się modlił, żebyś jadł dużo pysznego jedzenia i żebyś dobrze sobie radził. Odwiedź mnie w moich snach”.
Wzruszające pożegnanie Hojuna pokazało, jak silna była więź między członkami zespołu i jak wielką stratą była śmierć Shim Jaehyuna dla całego środowiska muzycznego.
Wieść o śmierci młodego artysty wstrząsnęła fanami K-popu. Media społecznościowe zalały wspomnienia, zdjęcia i podziękowania. Internauci dzielą się historiami, jak muzyka Jaehyuna towarzyszyła im w trudnych chwilach, dodając siły i nadziei. Wiele osób nie może pogodzić się z jego odejściem, podkreślając, że nikt w tak młodym wieku nie powinien odchodzić.
Źródło: Radio.Zet / Instagram / Canva