W poniedziałek 10 czerwca w szpitalu zmarł 28-letni mężczyzna, który dzień wcześniej padł ofiarą brutalnego pobicia przez trzech nastolatków w Sosnowcu. Policja zatrzymała sprawców, którzy mają po 16 lat. Głos w tej sprawie zabrała również prokuratura.
Miniony weekend w Sosnowcu upłynął pod znakiem obchodów dni miasta, które w tym roku miały szczególny charakter z okazji 120-lecia miasta. Wydarzenia zakończyły się jednak tragicznym incydentem.
Wśród uczestników Sosnowiec Fun Festivalu znalazł się Marcin Mizia, 28-letni amatorski piłkarz klubu KS Spójnia Landek z Jastrzębia-Zdroju. Jego wizyta na festiwalu zakończyła się tragicznie, gdy doszło do bójki, w wyniku której trzej 16-latkowie ciężko go pobili.
Marcin Mizia został przewieziony do Szpitala Górniczego w Sosnowcu, gdzie przeprowadzono reanimację. Niestety, jego życia nie udało się uratować i zmarł około godziny 1:00 w nocy z niedzieli na poniedziałek (9/10 czerwca). Piłkarz był na festynie razem ze swoją narzeczoną, z którą planowali wspólną przyszłość. Wesele pary miało odbyć się we wrześniu, a młodzi mieli już kupiony wspólny dom.
Decyzją sądu, cała trójka 16-latków, którzy zaatakowali Marcina, została umieszczona w schronisku dla nieletnich na trzy miesiące. Policja ani prokuratura nie ujawniają motywów ataku na 28-latka.
“W niedzielę w nocy na terenie imprez towarzyszących Sosnowiec Fun Festival doszło do bójki. Poszkodowany został młody mężczyzna, któremu na miejscu została udzielona pomoc, a następnie został przetransportowany do szpitala. Niestety, pomimo wielkich starań lekarzy, mężczyzna zmarł.
Dzięki zapisowi monitoringu i szybkiemu działaniu obecnych na miejscu służb udało się zidentyfikować i zatrzymać sprawców napadu – trzech nieletnich. Postepowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura.
Nic nie usprawiedliwia ataku, do którego doszło. Rodzinie, bliskim oraz przyjaciołom zmarłego składam kondolencje.” – czytamy w oświadczeniu burmistrza Sosnowca.
Zobacz także: Nie żyje polski komentator sportowy. Miał 41 lat…
Zgodnie z informacjami podanymi przez “Super Express”, Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ prowadzi śledztwo dotyczące pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Policja zabezpieczyła dowody, w tym nagrania z monitoringu, przeprowadziła oględziny miejsca zdarzenia i przesłuchała pierwszych świadków.
Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ, prowadząca śledztwo, podkreśla, że sprawa jest traktowana bardzo poważnie. Zabezpieczono już kluczowe dowody, a śledczy kontynuują zbieranie informacji, które pozwolą wyjaśnić okoliczności tego tragicznego wydarzenia:
“Z uwagi na wiek osób zatrzymanych, czynności z ich udziałem wykonywane będą przez Sąd Rejonowy w Sosnowcu Wydział IV Rodzinny i Nieletnich. Postępowanie prowadzone będzie przez tamtejszy sąd.” – przekazała prok. Dorota Pelon, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.
Jak poinformował klub piłkarski młodego piłkarza organy Marcina Mizi zostaną pobrane do przeszczepów:
“Dzisiaj w nocy (12.06.2024 r. o godzinie 1:00) z zgodnie z medyczną wiedzą odszedł z tego świata nasz zawodnik Marcin Mizia
Za zgodą rodziców pracuje aparatura medyczna w celu pobrania organów do przeszczepów, tym samym jest to ogromny dar Marcina dla ratowania życia innych chorych…
Odpoczywaj w pokoju wiecznym Miziol – na zawsze pozostaniesz w naszych sercach
Z tego miejsca przesyłamy najszczersze kondolencje rodzinie i najbliższym Marcina.”
Społeczność lokalna jest wstrząśnięta brutalnym atakiem, który zakończył się śmiercią młodego człowieka. Marcin Mizia, ceniony w środowisku piłkarskim, zostanie zapamiętany jako osoba pełna pasji i zaangażowania w sport.
Wszyscy trzej zatrzymani nastolatkowie spędzą najbliższe trzy miesiące w schronisku dla nieletnich, gdzie będą oczekiwać na dalsze decyzje w sprawie.
Wpis dotyczący śmierci piłkarza dodała również narzeczona Marcina. Jej słowa chwytają za serca:
“Zawsze Wybiorę Ciebie. Do końca będziesz miłością mojego życia. Spoczywaj w spokoju skarbie, kocham Cię””
Bliskim Marcina składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Źródło: Facebook, Super Express
