Rozrywka

Tyle kosztował nieudany koncert Smolastego w Nysie! 

Published on

Podczas tegorocznej edycji Festiwalu „Ognia i Wody” nad Jeziorem Nyskim, wydarzyło się coś, co z pewnością na długo zostanie zapamiętane przez uczestników. Smolasty, który miał być główną atrakcją imprezy, zawiódł swoich fanów, a organizatorzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Ile kosztował koncert Smolastego, o którym huczy w mediach?

ZOBACZ TAKŻE: McLaren Smolastego za 2 miliony ROZBITY! Mamy nagranie!

Dwugodzinne opóźnienie na koncercie Smolastego

Koncert, który odbył się na terenie ośrodka „Akwa Marina” w Skorochowie, przyciągnął tłumy. Organizatorem wydarzenia była gminna spółka Wodociągi i Kanalizacja „AKWA”, która co roku przygotowuje pokazy sztucznych ogni. Smolasty miał wystąpić jako gwiazda wieczoru, ale nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Zgodnie z harmonogramem, koncert miał rozpocząć się o godzinie 22:30, zaraz po zakończeniu pokazu fajerwerków. Jednak ku rozczarowaniu zebranych, artysta spóźnił się na własny występ o niemal dwie godziny. Kiedy w końcu pojawił się na scenie, szybko okazało się, że nie jest w stanie zaśpiewać. Próbował ratować sytuację playbackiem, ale i to nie przyniosło pożądanego efektu. Po kilku minutach Smolasty przerwał występ, tłumacząc się wyczerpaniem oraz brakiem głosu. Dodał również, że chce zwolnić swojego menadżera, który, według niego, zorganizował zbyt wiele koncertów, co doprowadziło go do skrajnego przemęczenia.

Publiczność, która zapłaciła za wstęp na festiwal średnio 50 złotych od osoby, nie kryła swojego rozczarowania. W sieci pojawiły się liczne komentarze, w których internauci krytykowali artystę za brak profesjonalizmu i nieodpowiedzialne podejście do swoich fanów. 

Jeśli jesteś zmęczony, spróbuj pracy na budowie przez 10 godzin dziennie” – pisali rozgoryczeni widzowie. 

Wielu z nich uważało, że Smolasty nie powinien był zgadzać się na tak napięty harmonogram koncertów, skoro nie był w stanie ich zrealizować.

Tyle kosztował koncert Smolastego w Nysie

W związku z sytuacją, radny PiS Antoni Hasenbeck zadał pytania dotyczące kosztów organizacji imprezy oraz honorarium dla artysty. Prezes spółki „AKWA”, odpowiedzialnej za wydarzenie, ujawniła, że wynagrodzenie Smolastego miało wynosić 50 tysięcy złotych. Pieniądze jednak nie zostały jeszcze wypłacone, ponieważ trwają negocjacje dotyczące umowy zawartej z artystą.

Łukasz Bogdanowski, menadżer ośrodka „Akwa Marina” odpowiedzialny za organizację festiwalu, poinformował, że pozostaje w kontakcie z menadżerem Smolastego. Wciąż czeka na dalsze informacje. Podczas rozmów pojawiło się jednak pytanie, czy kontaktuje się on z byłym, czy już nowym menadżerem artysty, co może dodatkowo skomplikować sprawę.

Kontrowersje wokół koncertu Smolastego sprawiły, że tegoroczna edycja Festiwalu „Ognia i Wody” na pewno nie zostanie zapomniana, choć z pewnością nie w taki sposób, jak życzyliby sobie organizatorzy i uczestnicy. Teraz pozostaje pytanie, jak zakończą się negocjacje i czy artysta poniesie konsekwencje za niedotrzymanie warunków umowy.

Źródło: nowinynyskie.pl / TikTok / Akpa

Click to comment

Exit mobile version