Niedawno Basia i Krzysztof, którzy poznali się w programie Hotel Paradise, potwierdzili, że są parą. Postanowiliśmy porozmawiać z Krzysztofem, który zdradził nam, że mają już z Basią plany na wspólną przyszłość.
Trzecia edycja Hotel Paradise dostarczyła widzom ogromnych wrażeń. Program, w których uczestnicy przebywali w luksusowym hotelu na Zanzibarze, pełen był niespodziewanych zwrotów akcji. 3 czerwca, po wielu emocjonujących tygodniach, widzowie poznali zwycięzców reality-show. W finale trzeciego sezonu Hotel Paradise znaleźli się Bibi i Simon oraz Basia i Krystian, ale zdecydowaną większością głosów pozostałych uczestników to właśnie Basia Pędlowska ora Krystian Ferretti zostali zwycięzcami. Niedługo po emisji finałowego odcinka okazało się jednak, że para postanowiła się rozstać, pozostając wyłącznie w relacji przyjacielskiej.
Zobacz także: Krzysztof opowiedział nam o konflikcie z Luizą. Pogodzili się?
Jednym z uczestników zakończonego niedawno reality-show, był Krzysztof Świst. 27-letni Rzeszowianin dołączył do pozostałych mieszkańców rajskiego hotelu już w trakcie trwania programu. Krzysiek już na samym wstępnie nie ukrywał, że poza przeżyciem przygody, jest otwarty na odnalezienie w programie prawdziwego uczucia.
„Na udział w programie zdecydowałem się przede wszystkim, aby przeżyć przygodę życia, poznać wspaniałych ludzi, z takim nastawieniem leciałem na wyspę i nie zawiodłem się. Kolejnym powodem była ucieczka od szarej rzeczywistości mam teraz na myśli sytuację związaną z pandemią i wszystkimi obostrzeniami, których na Zanzibarze nie było. Wracając do drugiej części pytania, moje serducho było otwarte na prawdziwą relację, niestety nie było mi to dane w programie.”- wyznał w rozmowie z Obcas.pl Krzysztof
Relacja Basi i Krystiana, których w programie połączyło ogniste uczucie, ostatecznie nie przetrwała. Krótko po powrocie do Polski para postanowiła się rozstać. Mimo iż związek ten zakończył się szybciej, niż spodziewali się widzowie, Basia nie zamknęła swojego serca na nowe uczucie, a prawdziwą miłość odnalazła u boku innego uczestnika Hotel Paradise – Krzysztofa.
„Prawda, jesteśmy z Basią razem w związku, jestem szczęśliwy. Miłość buduje się na przyjaźni i szczerości. Związek to inwestycja, gdzie nie powinno stać słowo „muszę”, lecz chcę dawać więcej i więcej tej drugiej osobie. Cały czas trzeba się dokształcać i walczyć. Można porównać związek do pięknego ogrodu. Kiedy przestajesz dbać, starać się i pielęgnować rośliny, wtedy kwiaty zwiędną.”
Chociaż informacje o tym, że Basia i Krzysztof są razem po programie, pojawiały się już wcześniej, co więcej, potwierdzili to także inni uczestnicy Hotel Paradise, dopiero niedawno para postanowiła oficjalnie potwierdzić, że łączy ich coś więcej niż tylko przyjaźń. Czy Krzysztofowi oraz Basi trudno było ukrywać przed fanami swój związek?
„Nie mieliśmy problemu z tym, aby podczas trwania programu ukrywać naszą relację, ponieważ w głowach mieliśmy cały czas myśl, że prędzej czy później i tak oficjalnie to ogłosimy. Nie mieliśmy parcia na to, natomiast kiedy w sieci na wywiadach nasi znajomi z rajskiej wyspy już potwierdzili, że jesteśmy razem, po kilku dniach potwierdziliśmy to także u siebie na profilach” – powiedział parter Basi
Kiedy Basia i Krzysztof oficjalnie potwierdzili, że są razem, wielu fanów z pewnością się zastanawiało, jak para pogodzi pielęgnowanie swojego związku, gdy dzieli ich taka odległość. Przypominamy, że Basia mieszka nad morzem, natomiast rodzinnym miastem Krzysztofa jest Rzeszów. Okazuje się, że para znalazła na to rozwiązanie. W rozmowie z Obcas.pl były uczestnik Hotel Paradise zdradził, że myślą z Basia o tym, aby razem zamieszkać.
„Myślimy z Basieńką o wspólnym zamieszkaniu. Uważam, że jest to najlepszy i najszybszy sposób, aby poznać siebie w 100%. Jesteśmy dojrzali, wiemy czego oczekujemy od życia, zgadzamy się ze swoimi przekonaniami. Odległość, która nas dzieli jest ogromna, oboje potrzebujemy wsparcia, bliskości, dlatego też nie widzę tego inaczej i jaram się jak pochodnia (śmiech). Póki co nie zdradzę wam od kiedy i w jakim mieście.”
Chociaż Krzysztof ma plany, które wiążą się z rozwojem osobistym, mężczyzna nie ukrywa, że jego największym celem jest ciągłe uszczęśliwianie Basi i spełnienie swojego marzenia, jakim jest… stworzenie rodziny.
„Stawiam na ciągły rozwój osobisty, chcę też podróżować, dbać o swój dobry wizerunek, nie wykluczam również sportu. Wyznaczam sobie cele z datą realizacji i zawsze do nich dążę. Jak zdrowie dopisze, to wrócę do startów w zawodach sylwetkowych lub przerzucę się na salkę/maty i przygotuję się do starć fighterskich, ponieważ od zawsze mnie to kręciło i już jakieś wstępne rozmowy o kontraktach były przeprowadzane. Najważniejszym moim celem na przyszłość jest uskrzydlać moją ukochaną Basię i dążyć do stworzenia rodziny.”
Tego właśnie życzymy Krzysztofowi oraz Basi.
Źródło: Instagram Basi Pędlowskiej / Krzysztofa Śwista