Cyberprzestępcy nie dają za wygraną. Eksperci ds. bezpieczeństwa ostrzegają przed kolejną falą ataków z wykorzystaniem groźnego malware’u o nazwie ToxicPanda. Ta złośliwa aplikacja po raz kolejny uderza w użytkowników Androida w Europie, a Polska znalazła się na liście priorytetowych celów.
Nowa kampania cyberataków opiera się na metodzie phishingu, przestępcy tworzą fałszywe strony internetowe, które do złudzenia przypominają oficjalne komunikaty o aktualizacji przeglądarki Google Chrome. W rzeczywistości użytkownik, klikając w „aktualizację”, pobiera na swoje urządzenie złośliwe oprogramowanie. Po uruchomieniu pliku następuje cicha infekcja telefonu.
ToxicPanda to zaawansowany wirus, który po zainstalowaniu przejmuje kontrolę nad urządzeniem. Wykorzystuje systemowe funkcje dostępności, które zostały zaprojektowane z myślą o osobach z niepełnosprawnościami. Dzięki temu ma szeroki dostęp do zasobów telefonu, a nawet może przechwytywać dane logowania, jednorazowe kody SMS oraz podszywać się pod aplikacje bankowe.
Jedną z najgroźniejszych cech tego malware’u jest możliwość wyświetlania fałszywych ekranów logowania do aplikacji bankowych. Użytkownik myśli, że loguje się do swojej bankowości mobilnej, a tymczasem przekazuje dane wprost w ręce przestępców.
ZOBACZ TAKŻE: UWAGA! Ważny komunikat rządu dotyczący płatności Blikiem!
Według analiz specjalistów, ToxicPanda potrafi naśladować aplikacje aż 39 różnych banków i instytucji finansowych. Dzięki temu ataki są niezwykle skuteczne, użytkownik nie podejrzewa, że coś jest nie tak, bo cały proces wygląda wiarygodnie.
Usunięcie tego malware’u jest wyjątkowo trudne. Aplikacja blokuje możliwość cofnięcia nadanych jej uprawnień oraz uniemożliwia jej samodzielne odinstalowanie. Jedyną skuteczną metodą jest użycie komend ADB i ręczne usunięcie pliku z poziomu komputera, co dla wielu osób może być zbyt skomplikowane.
Eksperci alarmują, że największe ryzyko infekcji dotyczy użytkowników tańszych modeli smartfonów, takich jak Samsung Galaxy A, Xiaomi Redmi czy Oppo A. Urządzenia te często nie posiadają zaawansowanych systemów ochrony, co czyni je łatwym celem dla cyberprzestępców.
Choć ToxicPanda został po raz pierwszy wykryty już w 2022 roku, przez długi czas nie odnotowywano większych kampanii z jego udziałem. Teraz jednak sytuacja się zmieniła, zagrożenie wraca ze zdwojoną siłą i przybiera nowe, trudniejsze do wykrycia formy. Eksperci podkreślają, że ataki są coraz bardziej wyrafinowane.
Aby uniknąć infekcji:
Źródło: Fakt.pl / Canva