Magdalena Stępień w połowie lipca po raz pierwszy została mamą. 16 lipca była partnerka Jakuba Rzeźniczaka urodziła synka Oliwiera. Od samego początku modelka musi zmierzyć się z samodzielnym wychowaniem dziecka. W szczerym wpisie na Instagramie, Stępień zdradziła, dlaczego Rzeźniczak ją zostawił pod koniec ciąży… Znamy powód rozstania Stępień i Rzeźniczaka.
Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak rozstali się kilka miesięcy temu, niedługo przed narodzinami ich wspólnego dziecka. Na piłkarza wylała się lawina hejtu, po tym, jak zostawił ciężarna partnerką i związał się z inna kobietą. Dla przyszłej mamy okres po odejściu ukochanego był jednym z najtrudniejszych momentów w jej życie. Jak opowiedziała w wywiadzie dla Plejady, świeżo upieczona mama nie tak wyobrażała sobie ostatni okres ciąży, poród i pierwsze chwile z synkiem.
Zobacz także: Stępień opisała poród bez Rzeźniczaka
Stępień wyznała, że poród był dla niej bardzo traumatyczny, tym bardziej, że rodziła sama, bez wsparcia Kuby. Mężczyzna przyjechał do szpitala później, a towarzyszyła mu nowa partnerka. Dla młodej mamy ta sytuacja była bardzo bolesna. Tak samo, jak fakt, że jest samodzielna mamą, a rodzina Oliwiera jest rozbita.
Spekulowano, że powodem rozstania Rzeźniczaka i Stępień była kobieta, którą Jakub poznał w Rzeszowie. Teraz Magdalena we wpisie na Instagramie wyznała, co tak naprawdę działo się w jej związku podczas okresu jej ciąży. Stępień wyznała, że po tym, jak wróciła z Kubą do siebie w zeszłym roku, oboje zapragnęli dziecka. Jak się okazuje okres ciąży dla Magdy był ciężki. Burza hormonów i wahania nastrojów były powodem wielu kłótni pomiędzy nią, a piłkarzem.
“Byłam bardzo zazdrosna o Kubę, dochodziło do kłótni nie mogę powiedzieć że nie. Wszystko nasiliło się w ciąży, stres, zagrożona ciąża nie pomagały w niczym. Nie potrafię wytłumaczyć tego racjonalnie co działo się ze mną.” – wyznała Magda.
Stępień za radą przyjaciółki wybrała się do specjalisty.
“Przyjaciółka poleciła mi by pójść o pomoc do specjalisty i zasięgnąć rady, czym mogą być spowodowane moje wahania nastrojów. Usłyszałam wtedy: Pani Magdo jak wyglądało pani dzieciństwo? Odpowiedziałam, że nie było łatwe. Zresztą jak wszyscy wiedzą z TOP MODEL, nie miałam wymarzonego dzieciństwa.
Usłyszałam również, że będę potrzebować pół rocznej psychoterapii aby przepracować ,,demony’’ przeszłości oraz pewne nawyki, które nie powinny mieć miejsca w życiu dorosłym.
Po tej diagnozie wszystko było dla mnie jasne.”
Mimo, że ciężarna modelka była decydowana pójść na terapię po porodzie, jej partner nie wytrzymał i odszedł od matki swojego nienarodzonego wtedy dziecka”
“Wiedziałam że po porodzie zacznę psychoterapie, aby przeszłość nie zniszczyła mojej przyszłości.
Dużo się wydarzyło, Kuba nie potrafił już dłużej znosić moich wahań nastrojów, nie potrafił dalej tego udźwignąć, dlatego postanowił odejść.”
Świeżo upieczona mama zaapelowała do osób potrzebujących pomocy, by nie bali si,e prosić o pomoc. Dodała, że sama teraz walczy o siebie:
“Apeluje do wszystkich, jeśli czujecie się słabo psychicznie – nie bójcie się prosić o pomoc!
W dzisiejszym świecie idealnego życia z instagrama, wielu ludzi ma problem żeby mowić o tym co nieidealne i nieinstagramowe a czasem warto wykorzystać social media aby pomóc wyjść z pułapki tym którzy czują się źle, tym którzy nie potrafią prosić o pomoc.
Ja teraz wiem że to żaden wstyd.
Każdy z nas z czymś się zmaga ale nie wszyscy potrafią mówić o tym na głos.
Walczcie o siebie tak jak ja teraz walczę!”
Wspieramy bardzo młodą mamę i życzymy wszystkiego, co najlepsze!
Źródło: Instagram Magdaleny Stępień, Instagram Jakuba Rzeźniczaka