W świecie sportu pojawiła się smutna wiadomość o stracie, która wstrząsnęła nie tylko rodziną, ale i całym środowiskiem futbolowym.
Charvarius Ward, gwiazda drużyny San Francisco 49ers, poinformował o śmierci swojej córeczki, Amani Joy. Dziewczynka, która zmarła w miniony poniedziałek 28 października, miała niespełna dwa lata. Jej urodziny miały przypaść na 17 listopada, a już od narodzin zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje malutki Noah. Poruszające słowa Agnieszki Hyży
Amani Joy przyszła na świat przedwcześnie i cierpiała na zespół Downa. Także miała problemy z sercem, które wymagały operacji na otwartym sercu w kwietniu ubiegłego roku. Mimo trudności, jakie ją spotkały, jej rodzice zawsze podkreślali, jaką radością była dla nich i jak wiele nauczyła ich w tak młodym wieku.
Na swoim profilu na Instagramie Charvarius Ward podzielił się emocjonalnym wpisem, w którym opisał, jak wielkim błogosławieństwem była dla niego jego córeczka.
“Jesteśmy załamani. Była najlepszym błogosławieństwem, jakie mogliśmy sobie wymarzyć, a jej radosna dusza sprawiła, że uśmiechaliśmy się od ucha do ucha. Nauczyła nas cierpliwości, zaufania i pozytywnego spojrzenia na życie. Pokazała nam prawdziwą siłę i odwagę. W młodym wieku pokonała przeciwności losu i zawsze była szczęśliwa, rozświetlając swoim uśmiechem każdy pokój. Przywilej bycia jej rodzicami i patrzenia na świat jej oczami zmieniło nas na lepsze. Na zawsze będzie najlepszą przyjaciółką tatusia i córeczką mamusi. Będziemy tęsknić i kochać Cię na zawsze, Amani Joy”.
Reakcje na wiadomość o stracie płyną nie tylko od rodziny, ale również od kolegów z drużyny. Zawodnicy San Francisco 49ers wydali oficjalne oświadczenie. Opisali Amani jako osobę, która “ucieleśniała czyste szczęście” i “przynosiła radość wszystkim wokół siebie swoim słodkim zachowaniem i zaraźliwym śmiechem”. W obliczu tej tragedii, zespół przesyła miłość i wsparcie Charvariusowi Wardowi oraz jego partnerce Monique.
Na chwilę obecną nie podano szczegółów dotyczących pogrzebu Amani Joy. W miarę upływu czasu cała społeczność sportowa, a zwłaszcza fani San Francisco 49ers, będą z pewnością jednoczyć się w pamięci o tej uroczej dziewczynce, która przez krótki czas, ale intensywnie, była częścią ich życia.
Źródło: Instagram