Wyciekło nagranie z polskiej szatni w meczu z Mołdawią! Biało-czerwoni w październikowych meczach rozgrywanych w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2024, niestety po raz kolejny się skompromitowali. I to mimo tego, że prowadził ich już nowy selekcjoner. Mimo to reprezentacja znów nie potrafiła wygrać ze słabiutką Mołdawią. Już po meczu, który ostatecznie zakończył się remisem, w sieci pojawiło się nagranie z polskiej szatni, zarejestrowane w przerwie spotkania. Widać na nim, jak Michał Probierz próbował motywować Polaków do lepszej gry… Warto to zobaczyć.
Piłkarska reprezentacja Polski nie przeżywa ostatnio zbyt dobrych chwil. Po fatalnych wynikach i grze, z posadą selekcjonera po bardzo krótkim czasie pożegnał się Portugalczyk – Fernando Santos. Na prestiżowym stanowisku zastąpił go Michał Probierz. Niestety, na pierwszym zgrupowaniu pod jego wodzą nie doczekaliśmy się rewolucji i przełomu w grze biało-czerwonych.
Polacy w debiucie Probierza co prawda wygrali z Wyspami Owczymi, jednak nie zachwycili. Niemal całą drugą połowę grali w przewadze jednego zawodnika, ale nie potrafili szczególnie zaznaczyć swojej wyższości nad w większości amatorskimi piłkarzami rywala. Lepiej miało być w rewanżu z Mołdawią, ale kibice znowu przeżyli zawód. Piłkarze polskiej reprezentacji na pierwszą połowę wyszli wystraszeni i niepewni swego. W rezultacie do szatni na przerwę zeszli przegrywając 0:1 z drużyną, która w teorii jest o wiele słabsza od nas. Okazuje się, że kwadrans przerwy był w polskiej szatni bardzo intensywny. Do sieci wyciekło nagranie, na którym widać, jak Michał Probierz wydziera się na piłkarzy, próbując ich zmotywować. To trzeba zobaczyć:
⚠️ Ważne słowa selekcjonera Michała Probierza w przerwie meczu z Mołdawią. 🇵🇱⤵️
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 17, 2023
Widzieliście nowego vloga? Zobaczcie. 👀
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje znany dziennikarz. Prowadził legendarny program na TVN
Jak widać na powyższym nagraniu, Michał Probierz zdecydował się na płomienną przemowę w szatni. Wielu kibiców domagało się selekcjonera, który właśnie w ten sposób postara się przemówić do piłkarzy. Tuż po przerwie Polacy rzeczywiście ruszyli do huraganowych ataków. Efektem był gol Karola Świderskiego, jednak niestety nie udało się zdobyć więcej bramek. Piłkarze pod koniec meczu sprawiali wrażenie, jakby opadli z sił i wytracili cały animusz, z jakim wyszli po przerwie.
Co sądzicie o zachowaniu Michała Probierza? Czy uważacie, że właśnie w ten sposób selekcjoner powinien reagować na fatalną grę drużyny narodowej? Kibice podzieli się na dwa obozy – jedni doceniają taki sposób przemawiania do piłkarzy, inni natomiast są zdania, że merytoryczna i spokojna rozmowa jest lepsza.
źródło: Twitter; foto: Twitter
