Maciej Jachowski, aktor znany z takich produkcji jak „M jak miłość” czy „Och, Karol 2”, podzielił się poruszającym wpisem w mediach społecznościowych. W swoim najnowszym poście opisał trudną drogę, jaką przebył w walce z rakiem gardła. Także odniósł się do śmierci Tomasza Jakubiaka, kucharza i jurora programu „MasterChef”.
Aktor ujawnił, że chociaż nowotwór został pokonany i jego organizm jest wolny od komórek rakowych, to proces powrotu do pełni sił nadal trwa. Kluczowym wyzwaniem jest odbudowa odporności.
„Zaraz po świętach dopadła mnie infekcja. Moja odporność wciąż jest słaba – to nadal niełatwy temat – ale na szczęście wracam powoli do formy” – wyznał Jachowski.
Dodał także: „Na ten moment – jest dobrze. Stabilnie. Najtrudniejsze to odbudowanie odporności, ale podobno cierpliwość tu czyni cuda”.
Informację o chorobie Maciej Jachowski podał w 2024 roku. W grudniu tego samego roku opisał, jak wyglądała codzienność podczas leczenia.
„Każdego dnia walczyłem z samym sobą, ze swoimi emocjami, bólem gardła, który uniemożliwiał mi jedzenie, z brakiem głosu” – pisał na Instagramie.
Aktor przeszedł intensywną terapię, która obejmowała m.in. chemioterapię.
ZOBACZ TAKŻE: Odszedł Tomasz Jakubiak. Jego ostatnie słowa do fanów poruszyły tysiące Polaków
W swoim najnowszym poście Jachowski odniósł się również do śmierci Tomasza Jakubiaka, który odszedł 30 kwietnia 2025 roku po walce z rzadkim i złośliwym nowotworem jelita oraz dwunastnicy.
„Nie ukrywam, że ostatnie dni były dla mnie czasem wielu refleksji. Wiadomość o śmierci Tomka Jakubiaka bardzo mnie poruszyła – jak zresztą wszystkich, którzy z całych sił mu kibicowali” – napisał aktor.
„Chorowałem z Tomkiem praktycznie równolegle. Dowiedziałem się o jego chorobie podczas mojego drugiego cyklu chemii. Choć nigdy nie mieliśmy okazji się poznać, to bardzo mocno trzymałem za niego kciuki. Wiedziałem, przez co przechodzi. Z resztą – nie tylko jego historia zostaje we mnie” – dodał.
Tomasz Jakubiak, znany kucharz i juror programu „MasterChef”, przez długi czas toczył heroiczną walkę z rzadkim i złośliwym nowotworem jelita oraz dwunastnicy. Choroba była wyjątkowo trudna do leczenia i wiązała się z wieloma powikłaniami. Jakubiak otwarcie mówił o swoim stanie zdrowia, dzieląc się doświadczeniami i emocjami ze swoimi obserwatorami. Przeszedł liczne terapie, które wycieńczały jego organizm, ale do końca pozostawał pełen nadziei i walki. Jego śmierć 30 kwietnia 2025 roku poruszyła fanów i osoby z branży, które doceniały nie tylko jego kulinarny talent, ale też siłę ducha w obliczu ciężkiej choroby.
Źródło: Instagram