Mata, który jako jeden z nielicznych artystów wprost mówi o legalizacji marihuany tym razem otworzył się przed fanami. Udostępnił w sieci swoją pierwszą sesję terapeutyczną. Tematem rozmowy było THC i jego uzależnienie. Raper wprost opowiada o początkach z paleniem marihuany.
Dokładnie 20 kwietnia, kiedy przypada nieoficjalne święto marihuany, Mata dodał na profil Fundacji 420 na Spotify nagranie. Słyszymy na nim rozmowę rapera z psychoterapeutką specjalizującą się w psychoterapii uzależnień-Marią Banaszak.
Mata bez ogródek opowiada o swojej fascynacji marihuaną. Pojawiają się tam stwierdzenia, które tę roślinę pokazują w samych superlatywach, ale także gorzkie słowa na temat ubocznych skutków nadużywania konopi.
Artysta wprost podkreśla, że nie chciałby zrezygnować z palenia, ponieważ ma sentyment do tej używki. Chciałby jednak znacznie ograniczyć palenie THC, aby zachować pełną kontrolę nad swoim życiem. Jak również podkreśla, marihuana jest ciekawym dodatkiem do jego życia.
“Marihuana jest mniej szkodliwa i uzależniająca niż alkohol, ale tak samo, jak alkohol jest narkotykiem i warto o tym pamiętać. Będę o tym przypominał, bo zrozumiałem, że jedyną drogą do zmiany w niesprawiedliwym prawie nie jest idealizacja ziółka, tylko długofalowe uświadamianie społeczeństwa”- słyszymy na nagraniu.
W nagraniu słyszymy także mocną deklarację Maty na temat palenia.
ZOBACZ TAKŻE: Bestsellery Empiku 2021: Mata rozpoczyna walkę o depenalizację! Nie wszystkie gwiazdy popierają ten pomysł…
“ Za dużo jaram. Trochę się gubię w tym wszystkim i już zaczyna mi to sprawiać problemy w codziennym życiu. Myślałem, że mam nad tym kontrolę, ale doszło do tego momentu, że już nie mam. Uznałem, że chciałbym profesjonalne wsparcie uzyskać. Dlatego przyszedłem”– mówi wprost do swojej terapeutki.
Młody Matczak chce znacznie ograniczyć zażywanie marihuany jedynie do towarzyskich wyjść. Chce ograniczyć się do palenia raz lub kilka razy w miesiącu. Jak sam jednak przyznaje, są to na razie jedynie plany.
“Teraz bym celował w stronę, żeby po prostu pierwszą rzeczą po przebudzeniu nie było to, że palę wiadro”– wyjawił szczerze do bólu.
Mata nie bez powodu opublikował nagranie w sieci 20 kwietnia (20.04) o godzinie 16:20 (4.20 pm). Wszystkie liczby odwołują się właśnie do liczby 420, która uważana jest za kod wielbicieli marihuany. Co więcej, to właśnie data 20 kwietnia jest uznawana za dzień entuzjastów tej zielonej rośliny.
Nie wiadomo natomiast, co tak naprawdę oznacza liczba 420. Jedna z teorii głosi, że odnosi się do nastolatków z Kalifornii, którzy palili marihuanę zawsze o godzinie 16:20 (4:20 pm).
“420 – symbol slangowy w kulturze związanej z konopiami pierwotnie zapisywany jako 4:20, oznaczający czas na konsumpcję marihuany. W tradycji kultur konopnych w USA przetrwał także jako data, zapisywana w formie amerykańskiej 4/20”– czytamy w Wikipedii.
Źródło: spotify / Instagram