Udało się! Koncert Artyści przeciw nienawiści przeszedł do historii! 27 lutego odbył się w Łodzi w Atlas Arenie i zjednoczył setki artystów. Zobacz, co się wydarzyło tego wyjątkowego wieczoru!
Pomysłodawcą całej inicjatywy była Dorota Rabczewska. Po tragicznych wydarzeniach z 13 stycznia, kiedy to podczas finału WOŚP zamordowany został prezydent miasta Gdańsk, artystka wpadła na fantastyczny pomysł zorganizowania koncertu przeciw mowie nienawiści. Zaapelowała do muzyków, aktorów, dziennikarzy do zjednoczenia się i stworzenia wydarzenia, które ma być przeciwwagą dla panującego hejtu.
Nie trzeba było długo czekać na ich odzew. Wielu artystów bez zastanowienia odpowiedziało na apel Dody i zgłosiło chęć uczestnictwa w wydarzeniu. I tak zatem zaczęły się przygotowania do przedsięwzięcia, które miało przejść do historii. W miesiąc udało się zorganizować imprezę, do której przygotowania zwykle trwają pół roku!
Warto wspomnieć również, że koncert ten jest inicjatywą społeczną i charytatywną. Artyści wystąpili zupełnie za darmo. Głównym celem była manifestacja przeciw hejtowi i nienawiści.
Koncert poprowadzili m.in. Barbara Kurdej- Szatan, Micha Piróg, Olga Kalicka i Agnieszka Hyży, która była też współorganizatorką.
Na scenie wystąpiło ponad sto artystów, których mogliśmy zobaczyć na scenie i usłyszeć podczas piosenki „We are the world”, która rozpoczęła wydarzenie.
Beata Kozidrak z zespołem Bajm zaśpiewała „Białą Armię”, po występie zaapelowała do publiczności:
„Niech połączy nas dzisiaj miłość i muzyka”.
Każdy występ przeplatany był wypowiedziami gwiazd. Ryszard Rynkowski przytoczył cytat Czesława Niemena:
„Pamiętajmy o tym, że człowiek zabija tak jak nożem słowem złym”
Natomiast Ola Szwed podkreśliła:
„Żeby zło zwyciężyło, wystarczy, by dobrzy ludzie nic nie robili. Dlatego tu jestem”.
Szokujące wyznanie usłyszeliśmy z ust Olgi Kalickiej, która przed narodzinami swojej córeczki odebrała wiadomość:
„Obyś urodziła martwą córkę, poroń, ścierwo”.
Madox, którego wizerunek może wzbudzać kontrowersje, podzielił się swoją historią, kiedy to został zraniony nie tylko psychicznie, ale również fizycznie. Artysta został pobity niedaleko swojego domu.
Michał Piróg w bardzo emocjonalny sposób podkreślił, że najłatwiejszym celem do ataku i hejtu są mniejszości, które tak naprawdę nie istnieją, oraz że wszyscy na ziemi stanowią jedność. Zacytował także Mahatmę Ghandiego:
„Nikt nie może mnie zranić bez mojej zgody”.
Swoimi występami uraczyli nas m.in. Margaret, Sarsa, Grzegorz Hyży, Dawid Kwiatkowski, Patrycja i Grzegorz Markowscy, Jula, Gromee z żoną Sara Chmiel, Stanisław Sojka z Marcinem Wyrostkiem, Natalia Niemen, Mezo z Kasią Wilk, Ewa Farna z mężem Marcinem Chobotem, trio Kasia Moś, Olga Szomańska i Mateusz Ziółko, Ewelina Lisowska, Kolec uOrkiestra. Kasia Popowska, De Mono i wielu innych.
Nie zabrakło również wielkich gwiazd taki jak Maryla Rodowicz, czy Justyna Steczkowska, która swoim udziałem w koncercie pokazała, że konflikt z Dodą jest już zażegnany .
Większość jednak czekała na występ inicjatorki koncertu- Dody. Rabczewska wykonała swój utwór „Znak pokoju”, który idealnie pasuje do idei koncertu. Niezwykłym zaskoczeniem było zachowanie artystki, która znana zawsze była z chęci bycia w centrum, tym razem zachowała się bardzo skromnie. Cały czas była w cieniu innych artystów, nie zabierała głosu. Jedynie podziękowała organizatorom, artystom i publiczności.
Trzeba przyznać, że koncert wywołał wiele emocji i wzruszeń. Miejmy nadzieje, że zapoczątkował coś nowego i lepszego i chociaż w jakimś małym stopniu uzmysłowił ludziom, że życie bez hejtu i nienawiści jest dużo bardziej wartościowe.
Cały koncert można obejrzeć na youtubie: