W piątek, 4 października, mieszkańcy Białej Podlaskiej zostali wezwani do ewakuacji z powodu zagrożenia spowodowanego niewybuchami znalezionymi w okolicy jednostki wojskowej. Ruch drogowy w rejonie został wstrzymany, a władze podjęły decyzję o ewakuacji w trosce o bezpieczeństwo lokalnej społeczności.
Ewakuacja została zarządzona po tym, jak w czwartek, 3 października, podczas prac budowlanych na terenie jednostki wojskowej natrafiono na niebezpieczne znalezisko. Specjaliści wydobyli jedną bombę, jednak jak poinformował nadkomisarz Andrzej Fijołek, mogą tam być jeszcze co najmniej trzy inne.
„Być może okaże się jutro, że jest ich tam więcej” – stwierdził nadkomisarz, co tylko potwierdziło konieczność natychmiastowych działań w celu ochrony mieszkańców.
W związku z zagrożeniem, ewakuacja rozpoczęła się w piątek o 8:00 rano i objęła teren w promieniu 500 metrów od miejsca odkrycia niewybuchów. Dotyczyła to m.in. ulic: T. Kościuszki, A. Asnyka, M. Reja oraz Al. Jana Pawła II.
Przed opuszczeniem domów mieszkańcy zostali poinstruowani, by zamknęli okna i drzwi oraz zabrali ze sobą najważniejsze rzeczy, w tym dokumenty tożsamości i leki. Policja zaapelowała o zachowanie spokoju i ścisłe stosowanie się do poleceń służb.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, straż miejska oraz straż pożarna, a także zapowiedziano przybycie saperów, którzy zajmą się usunięciem pozostałych niewybuchów.
„Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności oraz stosowania się do poleceń mundurowych” – podkreśliła nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchly.
Ewakuowani mieszkańcy mogą skorzystać ze schronienia w hali sportowej Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 5 w Białej Podlaskiej, znajdującej się przy ul. Sidorskiej 30. Transport do miejsca ewakuacji zapewniony będzie przez autobusy MZK, co ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa osobom dotkniętym sytuacją.
Ewakuacja w Białej Podlaskiej to ważny przykład odpowiednich działań w obliczu zagrożenia, które pokazuje, jak istotne jest bezpieczeństwo mieszkańców i sprawne reagowanie służb w kryzysowych sytuacjach.
źródło zdjęć: Canva