Marcelina Zawadzka jest jedną z najpiękniejszych kobiet w polskim show-biznesie. Jej praca w telewizji zaczyna nabierać tempa, a Marcelina na pewno nie może narzekać na brak obowiązków. Dlaczego w takim razie zrezygnowała z międzynarodowej kariery i światowych wybiegów? Zobaczcie! Zawadzka zrezygnowała z pokazów Victoria Secret!
O Marcelinie Zawadzkiej zrobiło się głośno, kiedy w 2011 roku zdobyła koronę Miss Polonia. Po tym sukcesie szturmem zaczęła podbijać świat telewizji i mogliśmy ją zobaczyć jako prowadzącą w takich programach jak: Pytanie na Śniadanie czy The Voice of Poland. Brała również udział w wielu programach rozrywkowych jak Taniec z Gwiazdami czy Dance, Dance, Dance.
Na Marcelinę zwróciła uwagę Miss World 2018 Vanessa Ponce, która wychwalała urodę naszej Miss i zastanawiała się, czy przypadkiem Zawadzka nie jest jedną z modelek pokazów Victoria Secret. Jak się okazuje, taką szansę faktycznie miała, jednak z niej zrezygnowała! Co stanęło na przeszkodzie, aby spełniać marzenia o światowych wybiegach? Zobaczcie!
Marcelina w rozmowie z portalem Party zdradziła, dlaczego zrezygnowała z międzynarodowej kariery, która stała przed nią otworem. Jak wyznała, tamtego czasu pojawiły się problemy z nauką.
“Ja miałam wtedy 16 lat. Ja miałam być ta komercyjna, a Kasia Struss miała być ta właśnie fashion. Ale było tak, że były kłopoty ze szkołą, z matematyką, bo miesiąc mnie w szkole nie było. […] Ja miałam wybór albo skończyć szkołę, albo podróżować. No i wybrałam szkołę”
Marcelina była wtedy 16-letnią dziewczyną, przed którą międzynarodowa kariera stała otworem. Bez wątpienia jej życie mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby wtedy właśnie na to postawiła. Czy w takim razie żałuje swojej decyzji?
“Teraz kompletnie tego nie żałuję. Tak miało być w moim życiu. Wiele lat po tym wygrałam konkurs Miss Polonia i w sumie pracuję w telewizji, mam kontakt z ludźmi i cieszę się, że tak to się potoczyło”
Dodała również, że gdyby tamtego czasu była bardziej ambitna, jeżeli chodzi o wybiegi, a nie o szkołę to jej życie poszłoby w całkowicie innym kierunku.
“Gdzieś tam taka mała szansa była. Można tak powiedzieć, że albo ją straciłam, albo wybrałam inaczej i bardzo się cieszę, bo praca, którą mam jest bardzo rozwojowa i daje mi dużo szczęścia. Tam możliwe, że cały czas bym się odchudzała, więc byłabym mniej szczęśliwa”– dodała z uśmiechem.
Na koniec dodała, że nie wie, czy by nadawała się na międzynarodowe wybiegi. To właśnie teraz jest szczęśliwa i cieszy się, że jej życie się tak potoczyło i dokonała takich, a nie innych wyborów!
Co myślicie o wyborze Marceliny? Dobrze, że postawiła w przeszłości na szkołę i nie wybrała kariery?