W wieku 65 lat zmarł Andrzej Jakubas. Aktor od lat związany z Teatrem Powszechnym w Łodzi, a także znany z serialu „Klan”. Informację o jego śmierci podali jego współpracownicy z teatru, wyrażając ogromny smutek i niedowierzanie. Odszedł 9 października 2024 roku, a jego odejście wywołało poruszenie w środowisku teatralnym i wśród widzów, którzy przez lata podziwiali jego talent.
Jakubas od 1991 roku był stałym członkiem zespołu Teatru Powszechnego w Łodzi, gdzie stworzył wiele pamiętnych kreacji scenicznych. Z teatrem nie tylko łączyła go rola aktora. Pełnił również funkcję kierownika Działu Promocji i Reklamy, aktywnie angażując się w jego rozwój. W 2024 roku obchodził 40-lecie swojej kariery artystycznej. Widzowie telewizyjni mogą go kojarzyć głównie z roli Andrzeja Matczaka w serialu „Klan”, w którym wcielał się w postać lokatora kamienicy Jerzego Chojnickiego. Oprócz tego grał także w filmach, takich jak „Ułaskawienie” oraz „Z odzysku”.
Na oficjalnym profilu Teatru Powszechnego w Łodzi pojawił się wzruszający wpis, w którym jego współpracownicy wspominają go jako człowieka pełnego charyzmy, empatii i otwartości.
„Nigdy nie myślałam, że będziemy pisać do Ciebie list pożegnalny… Nie na to byliśmy umówieni” – zaczyna się poruszające pożegnanie.
Koledzy z teatru podkreślają, jak wielką rolę Jakubas odgrywał nie tylko na scenie, ale także w życiu codziennym teatru.
„Bez Ciebie Twój/Nasz Teatr jest pusty. Brakuje Twojej charyzmy, otwartości na rozmowę, uważności, której uczyłeś podczas warsztatów”.
Choć dokładna przyczyna śmierci aktora nie została ujawniona, wiadomo, że wcześniej zmagał się z problemami zdrowotnymi i trafił do szpitala.
„W czasie swojej choroby dałeś nam lekcję niezwykłej odwagi, determinacji i godności” – wspominają współpracownicy, podkreślając jego walkę z chorobą.
Mimo trudności, Jakubas miał plany na przyszłość. Chciał kontynuować swoje projekty teatralne, w tym warsztaty z cyklu „Dziecko w sytuacji”, podczas których zamierzał rozmawiać z młodymi ludźmi o trudnych tematach, takich jak walka z chorobą i zderzenie z systemem ochrony zdrowia. W ostatnich dniach swojego życia aktor otoczony był opieką i miłością ze strony najbliższych przyjaciół.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje znany aktor. Grał w “Na wspólnej” i “Klanie”
„Byliśmy u Ciebie każdego dnia… Walczyłeś do końca. Robiliśmy wszystko, aby otoczyć Cię wsparciem i troską” – czytamy we wpisie.
Pomimo ogromnego wsparcia, nie udało się go uratować. Jego odejście to ogromna strata dla polskiej sceny teatralnej i dla wszystkich, którzy mieli okazję go poznać.
Źródło: RMF.FM / Facebook