Marta była jedną z uczestniczek pierwszej edycji reality-show 40 kontra 20. W programie nie ukrywała swojego zainteresowanie starszym z singli. Ostatecznie 26-latka odpadła z programu tuż przed finałem. Czy po czasie ma żal do Kochanka, że zamiast jej na swoją partnerkę wybrał Kingę? Co sądzi o jego nowym związku?
Niedawno zakończyła się emisja pierwszej polskiej edycji 40 kontra 20. Reality-show, które odwodnić miało, że w prawdziwej miłości nie liczy się wiek, przyciągało przed ekrany wielu zaciekawionych widzów. W programie poznaliśmy dwóch singli starszego Roberta Kochanka oraz młodszego Bartosza Andrzejczaka, którzy szukali swojej drugiej połówki wśród kilkunastu kobiet w różnym wieku.
Jedną z Pań, która zgłosiła się do 40 kontra 20, była Marta Mazurkiewicz. 26-latka, od początku swojego udziału w show wykazywała zainteresowanie programowym Seniorem, zresztą ze wzajemnością. Marta i Robert przez kilka tygodni poznawali się bliżej, a widzowie byli świadkami wielu czułości pomiędzy tą dwójką.
Krótko przed wielkim finałem Robert zdecydował, że to Marta powinna opuścić program 40 kontra 20, a w ostatnim odcinku Kochanek na swoją partnerkę wybrał Kingę Zapadkę.
Zobacz także: Kiedy drugi sezon 40 kontra 20?
Dotychczas Marta nie miała zbyt dużo szczęścia w miłości. Dwuletni związek z mężczyzną, w którym była bardzo zakochana, zakończył się i od tego momentu nikt nie był w stanie skraść jej serca. Mazurkiewicz nie ukrywała, że w 40 kontra 20 szukała tego jedynego, aby w końcu zmienić status związku.
Mimo iż Martę oraz Roberta połączyła więź, ostatecznie relacja ta nie przerodziła się w głębokie uczucie i 43-latek związał się z inną uczestniczką reality-show Kingą Zapadką.
Czy po czasie Marta z 40 kontra 20 ma żal do Kochanka, że podjął taką decyzję? W rozmowie z Obcas.pl Mazurkiewicz przyznała, że w pewnym momencie poczuła, że jej czas w programie dobiegł końca. Była gwiazda randkowego reality-show zdradziła, że jej zdaniem Robert podjął słuszną decyzję, wiążąc się z Kingą.
„Droga moja i Roberta nie szła w tym samym kierunku, dlatego w pewnym momencie poczułam, że nie chcę już starać się o względy osoby, która nie daje mi tego samego. Uważam, że aby relacja mogła się rozwijać, potrzeba do tego chęci z dwóch stron, dlatego w pewnym momencie poczułam, że mój czas powinien się już tam skończyć. Sądzę, że Robert podjął dobrą decyzję, wybierając Kingę na swoją partnerkę.” – wyznała Marta
Okazuje się, że po programie Marta nie utrzymuje żadnych relacji zarówno z Robertem, jak i Kingą. Mimo iż się nie przyjaźnią, była uczestniczka programu życzy finalistom 40 kontra 20 wszystkiego dobrego.
„Nie utrzymujemy kontaktu ze sobą. Ale mam nadzieję, że ich związek przetrwa i życzę im wszystkiego dobrego.”
W reality-show 40 kontra 20, Mazurkiewicz nie odnalazła prawdziwej miłości. Czy zmieniło się to po programie? Okazuje się, że serce 26-latki wciąż jest wolne i otwarte na szczere uczucie.
„Wciąż jestem singielką, szukającą tej prawdziwej miłości” – zdradziła w rozmowie z Obcas.pl Marta Mazurkiewicz
Zaskoczeni?
źródło: obcas.pl/Instagram Marta Mazurkiewicz/Instagram 40 kontra 20
