Laura Benanti doświadczyła niedawno ogromnej tragedii. 44-letnia aktorka z Broadwayu poroniła na scenie przed tłumem widzów. Kobieta postanowiła opowiedzieć o bolesnym wydarzeniu z konkretnego powodu.
Laura Benanti jest amerykańską aktorką, piosenkarką i producentką teatralna. Urodziła się 1979 roku w Kinnelon, w stanie New Jersey, w Stanach Zjednoczonych. Benanti jest znana ze swoich występów na Broadwayu, jako aktorka teatralna zdobyła uznanie krytyków i zdobyła wiele nagród, w tym Tony Award.
Benanti zadebiutowała na Broadwayu w wieku 18 lat w musicalu “The Sound of Music” w roli Marii, ale od tego czasu wystąpiła w wielu innych musicalach, takich jak “Swing!”, “Into the Woods”, “Gypsy” czy “Nine”.
44-letnia dziś aktorka jest mama dwóch córek. Starsze dziecko Laury ma sześć lat, natomiast młodsza pociecha pojawiła się na świecie osiem miesięcy temu za pomocą surogatki.
Benanti spodziewała się trzeciego dziecka, niestety 3 kwietnia doszło do tragedii i aktorka poroniła. Kobieta grała wówczas w spektaklu przed 2 tys. widzów. W pewnym momencie poczuła, że dzieje się coś niepokojącego. Wszystko opisała na swoim Instagramie.
„Wiedziałam, że to się dzieje. Zaczęło się powoli w poprzednią noc” – napisała niedawno aktorka
44-latka w swoim poście wyznała, że nie pierwszy raz poroniła. Zawsze mogła liczyć na wsparcie męża.
„Gdyby to była nasza pierwsza porażka, a nawet druga, prawdopodobnie nie byłabym w stanie kontynuować gry. Ale niestety nie jest mi obcy ból i pustka po utracie ciąży. Jest to ścieżka, którą szłam wcześniej, ramię w ramię z mężem” – dodała
Zobacz także: Jamie Foxx nagle trafił do szpitala! Stan zdobywcy Oscara jest poważny…
Laura Benanti zdecydowała się opowiedzieć o tragedii, której doświadczyła ze szczególnego powodu. Kobieta podziękowała wszystkim którzy udzielili się w tym trudnym czasie wsparcia, ale podkreśliła, że publikuje swój post, aby przypomnieć innym kobietom, które samy doświadczyły podobnej straty, że nie są same.
“Dzielę się tym wszystkim, nie po to, aby zdobyć sympatię czy uwagę, ale aby przypomnieć wielu ludziom i rodzinom, które cierpiały i będą cierpieć w ten sposób, że nie ma żadnego wstydu w tego rodzaju stracie. Że nie jesteście sami. I żeby przypomnieć to również sobie” – napisała aktorka
źródło: Instagram
