Robert Lewandowski odnosi pasmo ogromnych sukcesów, które sprawiają, że na zawsze wpisuje się w historię światowego sportu. Dziś po kolejnym osiągnięciu jego zdjęcie zostało wyświetlone na najwyższym budynku świata! Trzeba przyznać, robi ogromne wrażenie i powoduje wielką dumę! Zdjęcie Lewandowskiego na najwyższym budynku świata! To historyczny moment!
Nazwisko Roberta Lewandowskiego znane jest na całym świecie. Piłkarz przez lata kariery zawodowej, zgromadził na swoim koncie nie lada osiągnięcia które sprawiły, że dziś uznawany jest za jednego z najlepszych sportowców. Robert ciężko pracował, by dojść do takiego etapu w swoim życiu.
Szczególnie obecny 2020 rok był dla nich pasmem niekończących się sukcesów, które sprawiły, że Robert uznawany jest za najlepszego piłkarza na całym świecie. Robert ze swoim niemieckim klubem Bayern Monachium wygrał Bundesligę, Puchar Niemiec oraz przede wszystkim Ligę Mistrzów. Został również królem strzelców w każdej z wcześniejszych rozgrywek.
Następnie Robert odniósł kolejny raz sukces. Nominowany do plebiscytu The Best FIFA Football Awards 2020 wygrał i został uznany najlepszym piłkarzem 2020 roku. O prestiżowy tytuł walczyło z nim dwóch uzdolnionych piłkarzy Cristiano Ronaldo z Juventusu Turyn oraz Lionel Messi z FC Barcelony.
Dziś Robert Lewandowski zdobył kolejną nagrodę w swojej karierze zawodowej. Polski piłkarz, po sześciu latach nieprzerwanych zwycięstw Cristiano Ronaldo pokonał go i otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza, na gali Globe Soccer Awards w Dubaju!
Przeczytajcie tutaj: Globe Soccer Awards: Lewandowski zwycięża! Ronaldo pokonany!
Z tej okazji zdjęcie naszego rodaka zostało wyświetlone na najwyższym budynku świata – Burj Khalifa, który sięga 828 metrów i znajduje się w Dubaju, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zdjęciem tego historycznego momentu pochwaliła się Ania Lewandowska, nie kryjąc dumy ze swojego męża na swoim Instagramie.
Warto wspomnieć, że na budynku wyświetlono zdjęcia wszystkich laureatów, którzy wygrali w danej kategorii.
Rozpiera nas duma z Roberta Lewandowskiego! A Was?