Ewelina Lisowska na swoim Instagramie opublikowała zdjęcie w bikini, na którym zaprezentowała swoje niedoskonałości. Artystka już od jakiegoś czasu wypowiada się na tematy związane ze swoją metamorfozą i jak niejednokrotnie podkreślała, kocha swoje ciało takim, jakie jest. Jak również podkreśliła, choć jej ciało “złapało kilka dodatkowych kilogramów”, to ona czuje się z tym rewelacyjnie! Zobaczcie!
Artystka uparcie dążyła do tego, aby spełnić swoje marzenie o byciu piosenkarką. W latach 2008/2011 wzięła udział w przesłuchaniach do programu Mam Talent, jednak bez powodzenia. W 2012 roku postanowiła jeszcze raz pokazać swój talent wokalny i ta decyzja okazała się dla niej strzałem w dziesiątkę. Wówczas pojawiła się w programie X-Factor, w którym doszła aż do półfinału i to otworzyło jej drzwi do kariery.
Na swoim koncie ma cztery albumy studyjne i mnóstwo singli, które nie raz leciały w naszych radioodbiornikach. Artystka jest również bardzo aktywna na swoim Instagramie, a profil Lisowskiej obserwuje już ponad 260 tysięcy internautów. To właśnie tam zamieszcza zdjęcia, a ostatnie, na których pozuje w stroju kąpielowym odbiły się szerokim echem w mediach, co wcale nas nie dziwi.
Po tym, jak na profilu artystki pojawiło się zdjęcie w czerwonym stroju kąpielowym, niedługo później Ewelina opublikowała kolaż zdjęć, na którym możemy zobaczyć jej metamorfozę. Jak przyznała, na zdjęciu po lewej stronie była w życiowej formie jednak kosztowało ją to wielu wyrzeczeń. Pomimo kilku nadprogramowych kilogramów, to właśnie teraz w 100% akceptuje swoje ciało i nie chce gonić za insta standardami.
“[…] Koniec z pogonią za insta standardami. Dbajmy o siebie i nasze zdrowie, ale nie dajmy sobie wmówić, że ideał ma określoną wagę i miarę. Ja czuję się ze sobą dobrze, a Ty? […]”
Niedługo później piosenkarka opublikowała zdjęcie swoich pośladków, na którym możemy zobaczyć, że tak jak wiele kobiet zmaga się z cellulitem. Musimy podkreślić, że nie każda znana osoba zdecydowałaby się na pokazanie swoich niedoskonałości, gdyż jak wiadomo w czasach Instagrama wszystko musi być perfekcyjne. Ewelinie zdecydowanie, należą się wielkie brawa za to, że nie zakłamuje rzeczywistości i tym samym wielu osobom pokazała, że nie ma się czego wstydzić, bo każdy z nas ma niedoskonałości, z którymi musi się zmagać.
Komentarze pod zdjęciem mówią same za siebie:
“👏👏👏 Brawo Pani Ewelino🙌 Tak wyglądają prawdziwe kobiety ,a nie wyfiletowane insta lale👏”
“I taki zwykły, życiowy, prawdziwy Instagram aż chce się oglądać 👏 a sylwetka przepiękna, wszystko na swoim miejscu 🔥😍”
“Zmiana o milion na lepsze. Tu jest kobiecość 🔥”
My również podpisujemy się pod powyższymi wpisami.
Też zauważyliście, że takie zdjęcia to rzadkość w mediach społecznościowych?
Źródło: Instagram ewelinalisowskaofficial