Syn Krzysztofa Krawczyka nie ma gdzie mieszkać? Śmierć artysty źle wpłynęła na Krzysztofa Juniora. Z pomocą mu przyszli przyjaciele.
Dokładnie 5 kwietnia media przekazały przygnębiające wieści o śmierci polskiego artysty Krzysztofa Krawczyka. Niedługo przed odejściem piosenkarz poinformował, że zaraził się koronawirusem i w związku z nie najlepszym stanem zdrowia musiał trafić do szpitala. Przez pewien Krzysztof Krawczyk był pod opieką medyków i tuż przed Świętami Wielkanocnymi artysta opuścił szpital i wrócił do domu, gdzie czekała na niego żona Ewa.
Nic nie wskazywało na to, że dni, które Krzysztof Krawczyk spędzi ze swoją żoną, będą ich ostatnimi wspólnymi chwilami. Niespodziewanie w Poniedziałek Wielkanocny stan zdrowia 74-latka gwałtownie się pogorszył. Krzysztof Krawczyk musiał ponownie trafić do szpitala, gdzie niedługo później zmarł. 10 kwietnia, kilka dni po śmierci piosenkarza odbyły się uroczystości pogrzebowe Krawczyka.
Śmierć Krzysztofa pogrążyła w żałobie nie tylko ukochaną żonę muzyka Ewę Krawczyk. Nie najlepiej z odjęciem ojca radzi sobie także syn Krawczyka – Krzysztof Junior, który jest owocem miłości drugiego związku małżeńskiego zmarłego piosenkarza z Haliną Żytkowiak.
Zobacz także: Kim jest Halina Żytkowiak?
Informacjami tymi podzielił się Krzysztof Cwynar w rozmowie z portalem Pomponik. Piosenkarz zdradził, że Krzysztof Junior, aby unikać kontaktu z innymi, zaszył się w małym pokoju, który zajmuje w mieszkaniu wujka.
„Dostał ode mnie wyraźny sygnał, że ma wracać, że czekamy na niego z muzyką. Nie ma rozczulania się nad sobą, jest ciężka praca na scenie i publiczność, która go bardzo lubi” – wyznał w rozmowie z Pomponikiem Cwynar
Tęsknota za ojcem to jednak nie koniec. Syn Krzysztofa Krawczyka poza problemami zdrowotnymi (od lat choruje na padaczkę) zmaga się z kolejnym problemem, którym jest brak własnego „gniazda”. Według relacji Krzysztofa Cwynara prawdopodobnie syn Krawczyka już niedługo otrzyma mieszkanie komunalne w Łodzi.
„Bardzo o to walczyłem, bo Krzyś powinien mieć swój samodzielny kąt. Jest realna szansa, że wkrótce go otrzyma”- dodał dla Pomponika Cwynar
źródło: Pomponik.pl