Bartek Andrzejczak w rozmowie z naszym portalem zdradził, że miał obawy przed udziałem w nowym reality-show 40 kontra 20. Dlaczego więc zdecydował się polecieć do Grecji? Chciał poznać miłość, a może zdobyć popularność? Jak przyznał, był sceptycznie nastawiony do osób, które zdecydowały się na udział w reality-show. Zmienił zdanie?
Ten program jest idealnym przykładem tego, że miłość nie pyta o wiek. Po raz pierwszy w polskiej telewizji łamane są stereotypy, gdyż dwóch mężczyzn (starszy i młodszy) rywalizują ze sobą o względy kilkunastu pań w różnych grupach wiekowych. Jednym z kawalerów tych jest Bartek Andrzejczak, którego już kiedyś mogliście zobaczyć na ekranach telewizorów.
Zobacz także: Nowa uczestniczka 40 kontra 20 okaże się córką jednej z pań! SZOK
Bartosz nie tylko brał udział w wyborach Mistera Polski, ale również przeszedł casting do programu Top Model. Co ciekawe, 24-latek zagrał także główną rolę w niemieckiej telenoweli i tu warto wspomnieć, że to właśnie u naszych zachodnich sąsiadów na co dzień mieszka programowy Junior. Bartosz nie ukrywa, że miał obawy związane z udziałem w programie. Jak zdradził w rozmowie z nami, mogło to wpłynąć na jego karierę aktorską, z którą wiąże przyszłość.
„Wchodząc do programu nie miałem żadnych oczekiwań. Na początku długo się zastanawiałem, czy nie zaszkodzi to mojej karierze aktorskiej. Ale po długich rozmowach z produkcją jednak się zgodziłem na udział w programie i nie żałuje do tej pory”- powiedział Bartek w rozmowie z Obcas.pl
Junior w programie 40 kontra 20 obawiał się również, że może nie złapać wspólnego języka z osobami, które decydują się na udział w tego typu produkcjach. Pomimo obaw pozytywnie się zaskoczył.
„Byłem jak najbardziej otwarty na myśl, żeby tam kogoś poznać na życie, muszę też przyznać, że mam wysokie wymagania. Byłem trochę sceptyczny, co za ludzie do takiego programu przyjadą. Ale zostałem pozytywnie zaskoczony”- powiedział szczerze.
Nie od dziś wiadomo, że osoby decydujące się na udział w programach typu reality-show, mogą zaistnieć w świecie polskiego show-biznesu. Andrzejczak doskonale już zna ten świat. Czy w takim razie to właśnie z tym wiąże swoją przyszłość?
„Nie chce tego wykluczyć, bo nikt nie wie, jak się dalsze losy potoczą. Ja jakoś zawsze miałem szczęście i nie musiałem się szczególnie martwić, co jest, albo będzie, bo i tak zawsze wychodziło super” – dodał w rozmowie z Obcas.pl.
Nie pozostaje nam nic innego, jak zobaczyć, jak potoczą się dalsze losy Bartka w programie. Nie mamy również wątpliwości, że jeszcze nie raz o nim usłyszymy.
Źródło: Instagram 40 kontra 20 / Instagram Bartosza Andrzejczaka