Ostatni czas nie był dla Doroty Gardias łaskawy. Rok temu Dorota wraz z córką zaraziły się koronawirusem. Prezenterka bardzo ciężko przeszła zakażenie. Na początku wakacji Gardias usłyszała, że ma nowotwór piersi. Jak się czuje? Dorota w rozmowie z magazynem Party zdradziła, jakie są rokowania.
We wrześniu 2020 roku Dorota Gardias wraz z 7-letnią córką Hanią zaraziły się koronawirusem. Córka prezenterki TVN chorobę przeszła w miarę łagodnie, natomiast Dorota przez wiele tygodni zmagała się z powikłaniami po COVID-19. Całe szczęście Dorocie udało się pokonać wirusa i kiedy wszystko wskazywało na to, że najgorsze ma za sobą, los nie zamierzał jej oszczędzać.
Zobacz także: Z jakimi powikłaniami zmagała się Dorota Gardias po koronawirusa?
Dorota zgłosiła się na rutynową kontrolę, po tym, jak zaczęła odczuwać delikatny ból w piersi. W lipcu dziennikarka przeszła badanie USG, po którym okazało się, że w jej ciele znajduje się guz wielkości centymetra. Lekarze niemal od razu zalecili wykonanie operacji.
“Gdy usłyszałam, że to nowotwór i jak najszybciej trzeba zrobić operację, życie przeleciało mi przed oczami”– pwoiedział Dorota w wywiadzie dla magazynu Party.
Diagnoza spowodowała, że świat prezenterki wywrócił się do góry nogami. Dorota jednak nie zamierza się poddawać i bardzo szybko trafiła pod opiekę najlepszych onkologów. Dodatkowe badania wykazały, że sytuacja Doroty nie jest beznadziejna, a rokowania są bardzo dobre:
“Na szczęście bardzo dobre. Operację będę miała na koniec września. Po wynikach histopatologii będzie wiadomo, jak dalej ma przebiegać leczenie”.
Po usłyszeniu diagnozy Dorota postanowiła przewartościować swoje życia i skupić się na najważniejszych rzeczach. Zwolniła tempo życia i postanowiła już od teraz spełniać swoje marzenia.
Prezenterka jakiś czas temu kupiła ziemię na Roztoczu i to właśnie tam wraz z braćmi chce wybudować gospodarstwo agroturystyczne. To właśnie teraz przyszedł czas na spełnianie swoich marzeń i nie odkładanie ich na później.
Dorota w rozmowie z Party zaapelowała do kobiet, aby regularnie się badały. Jak wiadomo w tym wypadku liczy się czas.
“Róbcie je i nie ignorujcie żadnych niepokojących symptomów, bo mamy dla kogo żyć”– apeluje Dorota.
Życzymy Dorocie Gardias dużo zdrowia i siły! Trzymamy kciuki.
Źródło: Party / Instagram Doroty Gardias.