Julia Wróblewska zmaga się z zaburzeniem osobowości, o którym otwarcie mówi. Okazuje się, że aktorka wkrótce trafi do ośrodka terapeutycznego na pół roku, by zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Julia za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała o szczegółach.
Julia Wróblewska jest znaną aktorką, która swoją karierę rozpoczęła jako mała dziewczynka. Przypomnijmy, że Julia zadebiutowała przed kamerami wcielając się w rolę Michaliny w filmie Tylko mnie kochaj. Następnie młoda aktorka zaczęła wspinać się po kolejnych szczeblach kariery występując w takich hitach jak Listy do M., Rodzina zastępcza czy M jak miłość. Swoje umiejętności zaprezentowała także w Tańcu z gwiazdami, Celebrity Splash i Agent – Gwiazdy. Ponadto jest właścicielką marki naturalnych kosmetyków Ana cosmetics.
Zobacz także: Julia Wróblewska powiększyła usta!
Julia jest również znaną influencerką, która aktywnie działa w mediach społecznościowych. Za pośrednictwem Instagrama dzieli się swoim życiem, przemyśleniami, a także edukuje w tematach związanych z zaburzeniami psychicznymi. Profil aktorki cieszy się ogromną popularnością i obserwuje go prawie pół miliona osób.
Julia otwarcie mówi o swoich zaburzeniach psychicznych. Swoją historią pomaga innym oraz edukuje swoich obserwatorów. Jak sama wyznała, cierpi na zaburzenie osobowości chwiejne emocjonalnie typu granicznego (Borderline- F60.31).
Okazuje się, że aktorka wyjeżdża na pół roku do ośrodka terapeutycznego, by zadbać o swoje zdrowie. O wszystkim poinformowała za pośrednictwem Instagrama, na którym czytamy:
“Chciałabym powiadomić Was, że dostałam się do ośrodka terapeutycznego, o którym mówiłam. 12.11 wyjeżdżam tam na pół roku. Będę dawać Wam znać jak jest (wbrew plotkom to nie jest oddział zamknięty i mogę mieć tam tel oraz wszystkie inne rzeczy, jadę dobrowolnie).”
Julia dołączyła do postu również dokumenty potwierdzające diagnozę, która miała miejsce 3,5 roku temu.
W dalszej części postu aktorka poinformowała, że będzie zdawała relację z pobytu w ośrodku, a także prosiła, by nie stawiać samemu diagnozy, a udać się po pomoc do specjalisty.
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy pełnych ciepłych słów i wsparcia.
My również trzymamy za Julię kciuki i życzymy zdrowia!
źródło: Instagram Julii Wróblewskiej