Finalista 12. edycji The Voice of Poland kilka lat temu wystąpił w innym programie rozrywkowym. Mimo iż wtedy kariera 24-latka nie nabrała tempa, teraz ma wielkie szanse, aby zdobyć statuetkę najlepszego głosu w Polsce!
Już w najbliższą sobotę widzów Telewizyjnej dwójki czekają ogromne emocje. O 20:00 rozpocznie się wielki finał 12. edycji The Voice of Poland. W ostatnim odcinku jednego z najchętniej oglądanych talent-show w Polsce na scenie zmierzy się ze sobą czworo utalentowanych uczestników. Podopieczni Marak Piekarczyka, Justyny Steczkowskiej, Tomsona i Barona oraz Sylwii Grzeszczak zawalczą o statuetkę „najlepszego głosu w Polsce”, kontrakt płytowy i nagrodę pieniężną.
Kto wygra The Voice of Poland 12? W finałowym odcinku na scenie zaprezentują się Marta Burdynowicz, Rafał Kozik, Wiktor Dyduła, a także Bartosz Madej. Szanse uczestników są bardzo wyrównane, a ostateczna decyzja należeć będzie do widzów, którzy oddawać będą głosy na swoich faworytów.
Wiktor, który do finału The Voice of Poland dotarł pod skrzydłami Tomsona i Baron, ma spore szanse, aby powtórzyć sukces ubiegłorocznego laureata Krystiana Ochmana.
Niewiele osób jednak wie, że program The Voice of Poland to nie pierwsze talent-show, w którym Wiktor próbował swoich sił. Kilka lat temu Dyduła pojawił się w programie Idol. W reaktywowanym po kilkunastu latach programie stacji Polsat Dyduła zaprezentował się przed jurorami w kawałku Sweather Weather oraz z własnym utworem. Ciekawa barwa głosu zachwyciła jurorów i 19-letni wówczas Wiktor przeszedł do kolejnego etapu programu, lecz ostatecznie nie wygrał programu. Mimo iż udział w Idolu nie rozwinął jego kariery, Dyduła się nie poddał i pielęgnował swój talent wokalny, który teraz mają okazję podziwiać widzowie 12. edycji The Voice of Poland.
Jak myślicie, czy Wiktor zostanie zwycięzcą The Voice of Poland?
źródło: Instagram The Voice of Poland/YouTube