Elżbieta wzięła udział w 8. edycji Rolnik szuka żony. Rolniczka nie znalazła miłości w programie, jednak pragnąc zmienić swoje życie zdecydowała się na sprzedaż swojej posiadłości. Cena domu Elżbiety jest kosmiczna!
Elżbieta Czabator była jedną z uczestniczek uwielbianego przez widzów randkowego reality-show Rolnik szuka żony. Rolniczka w programie szukała miłości i wiele wskazywało na to, że uda jej się stworzyć związek z Markiem. Z czasem jednak na jaw wyszły nieprzyjemne informacje. W finałowym odcinku Ela powiadomiła o tym, że rozstała się z Markiem w niezbyt miłej atmosferze.
“Tu nie było co ratować, bo ja się rozczarowałam na całej fali. Tu mężczyzna się okazał, że praktycznie nie szukał miłości, myślę, że bardziej lokum. Nie interesował się ani mną, ani tym, co ja robię” – wyznała Ela w wywiadzie.
Elżbieta zdecydowała się odmienić nieco swoje życie i postanowiła sprzedać swoją posiadłość, a poinformowała o tym na swoim InstaStory. Swoją decyzję rolniczka tłumaczy zbyt dużym metrażem i brakiem pomocy:
“Kochani… niestety w życiu przychodzi taka chwila, kiedy już wiesz, że to czas na jakąś zmianę. Z bólem przyznaję, że chcę sprzedać swój dom (czy tez posiadłość jak niektórzy to określają). Dla mnie to nie tylko posiadłość… To długi kawał mojego życia i to dosłownie, jest mnóstwo rzeczy, w które włożyłam całe swoje serce i stworzyłam je najlepiej i najpiękniej jak potrafiłam. Ale teraz jestem sama, wszystkie dzieci mieszkają gdzieś indziej, nie mam u boku partnera. I jednak przyznaję, że to za dużo. Za dużo podwórka, za dużo metrażu, za dużo pola. Nie planowałam tego, ale w naszym życiu możemy przeżyć wiele żyć, wiele chwil, możemy w każdym momencie zacząć od nowa i nie należy się tego bać. Dlatego też i ja się nie będę bać i spróbuję”
Nie da się ukryć, że dom Eli robi ogromne wrażenie, zresztą podobnie, jak jego cena. Z ogłoszenia sprzedaży możemy dowiedzieć się, że posiadłość rolniczki warta jest 2 miliony złotych! Dom składa się z dwóch budynków mieszkalnych, budynku gospodarczego, stawu z moli oraz doku letniskowego. Wszystko to usytuowane jest na 2,65 hektarowej działce.
Myślicie, że ktoś skusi się na taką posiadłość?
