Uczestnicy nowego reality-show Farma przebywają na gospodarstwie już kilka dni. Jedna z osób już wkrótce pożegna się z programem. Kogo do opuszczenia programu wytypowali mieszkańcy Farmy?
W ostatnim odcinku Farmy okazało się, że źle wykonane zadanie, pozbawiało uczestników ziemniaków, które wcześniej zebrały dla grupy Izabela i Marta. W spiżarni mieszkańców gospodarstwa nie pozostało dużo jedzenia, dlatego wszyscy podjęli decyzję, że zrezygnują z obiadu i na razie muszą wystarczyć im tylko dwa posiłki – śniadanie oraz kolacja. Gdy wszyscy uczestnicy spożywali skromny posiłek, Kinga przypomniała wszystkim pomysł, który ubiegłej nocy zaproponowała Marta. Z dwunastu osób, czworo uczestników nie chciało jednak dzielić się główną nagrodą pomiędzy wszystkich, co oznaczało, że pomysł legł w gruzach.
Zobacz także: Co wydarzyło się w poprzednim odcinku Farmy?
Kolejnym wyzwaniem, które czekało na farmerów, było wykonanie stracha na wróble. Z pozoru proste zadanie wywołało sporo nieporozumień i frustracji wśród grupy. Uczestnicy postanowili nawiązać pierwsze sojusze. Jedną z osób, która głośno zaczęła wylewać swoje żale, była Beata. Uczestniczce nie spodobało się to, że grupa nie pozwala jej wykonywać nowych zadań, a jej jedynym zajęciem jest praca w kuchni.
Karol nie ukrywał, że chce zostać Farmerem Tygodnia, dlatego zaczął obiecywać profity innym uczestnikom, w zamian za głosy na swoją osobę.
Wszyscy uczestnicy Farmy spotkali się z prowadzącą, aby po raz pierwszy wziąć udział w eliminacjach. Farmerzy byli przekonani, że będą musieli oddawać głos na osobę, która ich zdaniem powinna jako pierwsza odpaść z programu. Okazało się jednak, że o tym, kto będzie musiał pożegnać się z Farmą, zdecyduje pojedynek, w którym udział weźmie trzech uczestników.
Pierwszą osobę, która miała walczyć o pozostanie w programie, musiał wskazać Farmer Tygodnia, czyli Tomek. 45-latek nie wahał się długo i wskazał do pojedynku Zimę, który nie zrobił na nim dobrego pierwszego wrażenia.
„Wszedł jak gwiazda rocka, a dla mnie jest discopolowcem. Podpadł mi tym.” – wyznał Bodziony
Pierwsza nominowana przez Tomka osoba, sama mogła wybrać dla siebie rywala. Zima „odwdzięczył” się farmerowi, który go wytypował i jako swojego przeciwnika wybrał Tomasza. Trzecią osobę, która miała stoczyć pojedynek o zostanie na Farmie, miała wskazać zastępczyni Farmera Tygodnia, którą byłą wybrana wcześniej Kinga. 20-latka na podjęcie decyzji otrzymała 24 godziny. Którego z uczestników Farmy wskaże najmłodsza uczestniczka reality-show? Co ciekawe, na gospodarstwie pojawiła się nowa kobieta. Kim będzie?
Jak myślicie, kto jako pierwszy pożegna się z Farmą i straci szansę na wygraną w wysokości 100 tys. złotych?
źródło: materiały prasowe Polsat/Instagram Farmy