Przed Magdaleną Stępień ciężkie chwile. Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka i mama półrocznego Oliwiera w najbliższym czasie będzie musiała stoczyć walkę o zdrowie swojego synka. Magda po tym, jak poinformowała o jego chorobie zabrała teraz głos na swoim Instagramie. Jak zaznaczyła, nie zamierza się poddawać.
20 stycznia Magda Stępień wróciła na swój profil w mediach społecznościowych i podzieliła się ze swoimi obserwatorami druzgocącą wiadomością. Półroczny synek modelki zmaga się z rzadkim nowotworem wątroby. Jak również się dowiedzieliśmy, nic nie wskazywało na to, że chłopczyk zmaga się z tak podstępną chorobą.
Zobacz także: Magda Stępień zdradziła, jak dowiedziała się o chorobie synka.
“[…] Bardzo wierzę w to, że mój mały Wojownik będzie zdrowy, że będziemy cieszyć się życiem. Pokonamy tą straszną chorobę razem 🙏🏻 Od ponad tygodnia czas się zatrzymał wszyscy walczymy o jego zdrowie … Przesyłajcie dużo dobrej energii”– napisała na swoim Instagramie.
Choć przed Magdą teraz ciężki czas, to nie zamierza się poddawać. Modelka dostała od fanów mnóstwo wsparcia. Po tym, jak dowiedzieliśmy się, że jej synka czeka walka o życia, mama Oliweria zabrała głos na swoim Instagramie. Co powiedziała?
Magda na Instagramie wyznała, że otrzymała mnóstwo wsparcia od swoich obserwatorów. Po raz kolejny poprosiła wszystkich o modlitwę, bo jak zaznaczyła, tylko cud może sprawić, że jej mały wojownik pokona chorobę i będzie mogła wraz z nim cieszyć się życiem:
“Nie jestem w stanie odpisać na każdą wiadomość z osobna, które otrzymałam od wczoraj. Z całego serca Wam dziękuję za modlitwę i wsparcie. Oliwierek jest małym wojownikiem, ja wierzę, że wygramy razem tę walkę z tym potworem i że będziemy mogli się cieszyć dalszym życiem, naszym życiem. Nie spodziewałam się takiego odzewu, takiej pomocy w wielu kwestiach. Wiedziałem, że są ludzie dobrzy, którzy mnie wspierają, wspierali, ale daliście mi dużo siły do walki. Ja jestem silna dla Oliwiera i będę walczyć do końca. Z całego serca Wam dziękuję. Proszę Was o modlitwę za mojego małego wojownika. Jest to dla mnie bezcenne. Tylko modlitwa jest w stanie nas uratować, żadne pieniądze na tą chwilę nie są w stanie nam pomóc. Dlatego proszę, módlcie się za niego, żeby był silny i aby tak walczył, jak walczy teraz”– słyszymy na Instagramie Magdaleny Stępień.
Wierzymy, że Magda i Oliwier pokonają chorobę! Trzymamy kciuki oraz życzymy dużo siły w tym niełatwym dla nich czasie.
Źródło: Instagram Magdaleny Stępień