Krzysztof Diablo Włodarczyk po raz kolejny musi odbyć karę więzienia. Tym razem bokser starał się o karę w systemie dozoru elektronicznego, niemniej jednak sąd odrzucił jego wniosek. O zajściu poinformował promotor boksera Andrzej Wasilewski.
Diablo, czyli były mistrz świata organizacji WBC oraz były mistrz świata organizacji IBF w kategorii junior wagi ciężkiej ma ponownie spore problemy z prawem. W 2021 roku pięściarz odsiadywał 5-miesięczny wyrok, kiedy wówczas złamał sądowy zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi. Na wolność wyszedł jednak dwa miesiące wcześniej – w kwietniu 2021 roku.
Zobacz także: Diablo Włodarczyk skazany na karę więzienia!
Dwa miesiące później Krzysztof Diablo Włodarczyk usłyszał kolejne dwa wyroki. Pierwszy z nich zapadł w Sądzie Rejonowym w Płońsku i skazał boksera na 10 miesięcy ograniczenia wolności i prace społecznych. Drugi wydał natomiast Sąd Rejonowy na warszawskiej Woli i wymierzył karę 5 miesięcy pozbawienia wolności.
Choć po zakończeniu pierwszego wyroku Diablo wrócił na ring i obecnie ma serię siedmiu zwycięstw z rzędu to musi na bok odłożyć marzenia o walce o mistrzostwo Europy. Włodarczyk miał nadzieję, że nie będzie musiał ponownie wrócić za kratki. Jednak jak się okazuje wniosek o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego został odrzucony.
Efekt występków z przeszłości boksera jest taki, że Włodarczyk już 1 lutego 2022 roku będzie musiał stawić się w Zakładzie Karnym i odbyć karę. O wszystkim poinformował promotor pięściarza Andrzej Wasilewski:
“Wczoraj, podczas posiedzenia Sądu Penitencjarnego odrzucony został wniosek K. Diablo Włodarczyka dot. odbycia kary w systemie dozoru elektronicznego, czyli obrączki. Tym samym Diablo 1 lutego musi się stawić w ZK w celu odbycia kary w ostatniej sprawy zw z prowadzeniem aut wbrew wyrokowi”.
Następnie Wasilewski dodał:
“W sprawie Diablo i jego kolejnej odsiadki informuję, że to stara sprawa. Nawet prokuratura przychyliła się do wniosku o obrączkę. Sąd niestety postanowił inaczej. Moim zdaniem postanowienie dla Diablo beznadziejne. Wydawałoby się, że spełnia wszystkie przesłanki żeby obrączkę dostać”.
Portal Interia.pl postanowił się skontaktować z Włodarczykiem. Nie da się ukryć, że wyrok sądu okazał się dla niego wielkim ciosem:
“Jestem załamany, ale nie komentuję ani nie krytykuję wyroku sądu”– skomentował krótko bokser.
Diablo zapewnił jednak, że kiedy tylko opuści więzienne mury będzie robił wszystko, aby zdobyć mistrzostwo Europy.
Źródło: Interia.pl / Instagram Diablo Włodarczyka