Małgorzata Rozenek postanowiła na własnej skórze przekonać się, jak wyglądają obozy Anny Lewandowskiej. Jak się okazuje, gwiazda była przygotowana na wiele, jednak nie podołała w pełni wyzwaniom stawianym przed uczestnikami sportowego obozu. Czy zdecydowałaby się po raz drugi pojechać na Camp by Ann?
Anna Lewandowska od lat jest jedną z najpopularniejszych trenerek w naszym kraju. Nie dziwi nas zatem fakt, że jej obozy wyprzedają się jak świeże bułeczki. Obozy Lewandowskiej od samego początku organizowane są w Dojo Stara Wieś i cieszą się ogromną popularnością, nie tylko wśród zwykły osób, czy ludzi związanych z branżą fitness, ale również wśród gwiazd.
Zobacz także: Dlaczego obozy Camp by Ann organizowane są w jednym miejscu? Znamy prawdę!
Jedną z nich jest Małgorzata Rozenek, która na co dzień jest bardzo aktywna i mogłoby się wydawać, że wyjazd na obóz Lewandowskiej nie będzie dla niej wyzwaniem nie do pokonania. Niemniej jednak okazuje się, że treningi pod czujnym okiem Lewandowskiej i jej trenerów, to istny obóz przetrwania. O swoich wrażeniach po powrocie z Camp by Ann opowiedziała Małgosia Rozenek, które bez ogródek przyznała, że nie zawsze potrafiła dotrzymać tempo narzucone przez trenerów.
W programie obozu Anny Lewandowskiej znajdziemy m.in. codzienne treningi z trenerką oraz jej healthy teamem, poranne rozruchy, marszobiegi, zajęcia taneczne oraz mnóstwo innych zajęć sportowych. Jak zaznaczyła Rozenek w rozmowie z portalem Plotek, była pod wrażeniem profesjonalizmu i organizacji.
Zobacz także: Wszystko na temat Małgorzaty Rozenek!
“Spodziewałam się ogromnego profesjonalizmu, ale nie tak dużego. To nie był obóz fitnessowy. To był prawdziwy obóz sportowy, gdzie każda sekunda jest wykorzystana i jest w jakimś celu. Od porannego rozruchu, który był prowadzony przez innych trenerów, przez trening o 11 i 19. W międzyczasie wykłady, regeneracja, żywienie prawidłowe. To wszystko tworzyło spójną całość, niezwykle inspirującą całość”.
Jak również podkreśliła, pierwszy raz na Camp by Ann nie zniechęcił jej do kolejnego uczestnictwa w obozie. Jak zaznaczyła, następnym razem będzie lepiej przygotowana.
Zobacz także: Córka Anny Lewandowskiej idzie w ślady mamy! Klara zachwyca na treningach!
“Nie dawałam kondycyjnie rady. Dlatego moim celem sportowym jest uczestnictwo w następnym obozie na trochę innych zasadach. Nie tej walczącej o życie i leżącej na macie kobiety, tylko osoby, która będzie potrafiła w pełni wykorzystać ten obóz”.
Małgosia nie mogła się nachwalić kadry trenerskiej. Jak również podkreśliła:
“Ten obóz daje poczucie celowości. Wiesz, po co on jest, tam nie ma przypadku”– powiedziała w rozmowie z Plotkiem.
Dodajmy, że zapisy na obozy Anny Lewandowskiej kończą się po kilku minutach. Zainteresowanie jest ogromne. Za 7-dniowy pobyt wraz z wyżywieniem i sportowymi atrakcjami przyjdzie nam zapłacić 3650 złotych. Jednak bez wątpienia jest to idealne miejsce dla osób chcących sprawdzić swoje możliwości.
Pojechalibyście na obóz organizowany przez Annę Lewandowską?
Źródło: Plotek / Instagram Anny Lewandowskiej / Małgorzaty Rozenek