Nadchodzi zima stulecia? Eksperci mają pierwsze dane, które pozwalają szacować, czego spodziewać się w zimowych miesiącach w tym roku. Czy tym razem – w odróżnieniu od lat poprzednich – czeka nas piękna, biała, mroźna zima? A może znów śnieg będzie jedynie swego rodzaju rarytasem i pojawi się zaledwie kilka razy, a w dodatku na krótko? Pogodowi eksperci wiedzą więcej na ten temat i już teraz ostrzegają przed pewnymi anomaliami. Szczegóły poniżej.
Tegoroczna jesień przed bardzo długi czas zwyczajnie nas rozpieszczała. Aura była pogoda, drzewa zrobiły się złote, we znaki nie dawała się też temperatura. Nawet 1 listopada – w dzień Wszystkich Świętych – w większości kraju panowała słoneczna aura, a na termometrach widzieliśmy wartości sięgające nawet 18 stopni Celsjusza. Pojawia się zatem pytanie – czy w związku z piękną jak dotychczas jesienią, łagodna będzie również zima? Tematowi przyjrzeli się pogodowi eksperci. Mają oni już pewne wnioski odnośnie aury panującej w zimowych miesiącach.
Wiele wskazuje na to, że i tym razem nie doświadczymy tak zwanej “zimy stulecia”. Przypomnijmy co działo się przed rokiem – miesiące zimowe były bardzo łagodne. Rzadkością był także dłużej utrzymujący się śnieg. Wygląda na to, że teraz będzie bardzo podobnie.
Jak podaje Super Express, prognozie długoterminowej na nadchodzącą zimę przyjrzeli się amerykańscy eksperci z Centrum Prognoz Klimatu. To właśnie według ich wyliczeń na podstawie dostępnych zaawansowanych narzędzi, w okresie od listopada do kwietnia będziemy notować miesiące z temperaturami powyżej normy wieloletniej. Pisze o tym portal Super Expressu:
“Amerykańscy synoptycy zgodnie twierdzą, że od listopada do kwietnia notować będziemy miesiące z temperaturami powyżej normy wieloletniej. Mapa Europy świeci się na czerwono, więc najpewniej w życie wejdzie popularne hasło “piękną wiosnę mamy tej zimy”. Ciekawie wygląda zwłaszcza luty, gdzie anomalia powinna być największa.”
Wygląda więc na to, że możemy zapomnieć o białej, mroźnej, śnieżnej zimie jak przed laty. Niemniej jednak nie oznacza to, że śnieg nie spadnie ani razu.
źródło: se.pl; foto: aju.pl