Nie jest tajemnicą, że Dorota Rabczewska i Małgorzata Rozenek-Majdan nie pałają do siebie sympatią. Teraz wokalistka zdecydowała się po raz kolejny odnieść do pytań na temat obecnej żony swojego byłego męża. Jak wyobraża sobie konfrontację z Małgorzatą? Jej słowa nie pozostawiają złudzeń.
Doda, znana jest ze swojej szczerości i bezpośredniości. Często publicznie wyraża swoje zdanie na temat swoich poprzednich związków, w tym z Radosławem Majdanem. Piosenkarka nie unika rozmów na temat swojego życia osobistego, otwarcie krytykując ex-partnerów za ich błędy.
Ostatnio artystka pojawiła się na gali #Wszechmocne, gdzie została uhonorowana za osiągnięcia w kulturze muzyki popowej.
W swoim przemówieniu Doda zaskoczyła publiczność, mówiąc, że zrozumiała, iż w słabości człowiek doskonali swoją moc. Apelowała do fanów, aby zaakceptowali gorsze momenty i dni, zamiast szukać w sobie siły na siłę.
“Zrozumiałam, że w słabości moc się doskonali. Jak ich nie mam, to skąd mam mieć tę siłę, żeby je przezwyciężać”.
Doda często jest pytana o obecną żonę Radosława Majdana. Nie da się ukryć, że ten temat wraca do niej jak bumerang.
Nie jest również tajemnicą, że Rabczewska nie jest bliska Małgorzacie Rozenek i na odwrót. Po gali, odpowiadając na pytanie o obecną żonę Majdana stwierdziła, że nie zwraca na nią uwagi. Traktuje ją jak każdą inną kobietę swoich byłych partnerów. Nie ukrywała, że nie myśli o niej zbyt często.
ZOBACZ TAKŻE: Doda skomentowała usunięty post Rozenek po wyroku TK! Krótko i na temat!
“Tak, jak na każdej innej gali. W ogóle nie zwracam na nią uwagi”
Mimo że celebrytki starają się unikać siebie nawzajem, udział w tych samych wydarzeniach branżowych nie stanowi dla nich problemu. Jak również przyznała, Rozenek nie wzbudza w niej żadnych emocji.
“A jakie ma wzbudzać? Bo nie rozumiem. Tak jak każda inna kobieta moich byłych facetów… Raczej nie myślę o tym, szczerze mówiąc”- mówiła w rozmowie z reporterem portalu Pomponik.
Nie da się ukryć, że podczas rozmów z mediami Doda czasami wspomina swojego byłego partnera, Radosława Majdana, dodając lekkie uszczypliwości. Majdan natomiast przerwał milczenie i skomentował publiczne wypowiedzi Dody, mówiąc, że przez 15 lat starał się nie wracać do przeszłości i nie komentować publicznie ich związku. Jego zdaniem, jeśli jest się szczęśliwym i żyje się tak, jak się chce, nie ma sensu wracać do przeszłości i rozdrapywać ran.
ZOBACZ TAKŻE: Doda wszystkich zaskoczyła! Pokazała ciążowy brzuszek!
Majdan podkreślił, że nie chce wracać do publicznych dyskusji na temat ich związku, gdyż obecnie cieszy się życiem, jakie sobie wymarzył. Ostatecznie zaznaczył, że ludzie, którzy ciągle wracają do przeszłości, często nie są szczęśliwi.
Źródło: Pomponik.pl / Instagram
