Blanka Lipińska przeszła nagłą operację, o czym opowiedziała na swoim Instagramie. Podczas nagrania zwróciła się do swoich fanek z apelem o regularne badania, szczególnie USG przynajmniej raz w roku u specjalisty, który zna się na implantach.
Lipińska, która nie stroni od trudnych i kontrowersyjnych tematów, przyznała, że przeszła trzecią operację piersi, a drugą na własne życzenie. W swoim przesłaniu podkreśliła, że nie chce opowiadać o powodach wymiany implantów, ale zalecała dziewczynom, które tak jak ona piersi sobie kupiły, aby dbały o swoje zdrowie i regularnie się badały.
ZOBACZ TAKŻE: Dorotę Gardias czeka operacja! Lekarz dwa lata temu wykrył guza i nie zlecił badań! Ma żal?
“Miałam naprawdę ciężką noc, i nie, nie było to związane z pełnią. Miałam po prostu zabieg z narkozą. (…) Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, które się na pewno pojawią, tak, przeszłam operację piersi, ponieważ musiałam wymienić implanty – z takich czy innych powodów, o których nie chce mi się opowiadać. Natomiast mówię o tym dlatego, że mam apel do dziewczyn, które tak jak ja pierwsi sobie kupiły. Nie miały, chciały czuć się kobieco i kupiły sobie po prostu cycki “
Autorka powieści erotycznych wyznała, że sama bardzo późno zaczęła badać swoje piersi, choć implanty ma już od ponad dekady. Dopiero cztery lata temu zaczęła je regularnie badać, kiedy myślała, że implant był uszkodzony.
“Badajcie cycki. Ja mam 10 lat implanty i na poważnie zaczęłam je badać – wstyd to będzie – z cztery lata temu. I to też przez sytuację, kiedy myślałam, że implant był uszkodzony. Jak trwoga to do lekarza na USG”
Blanka Lipińska podkreśliła również, że przeszła aż trzy operacje w tak krótkim czasie. Pierwsza z nich miała na celu powiększenie biustu, a kolejne korygowały powstające z czasem nieprawidłowości. Mimo że nie chciała, jej chirurg plastyczny zadecydował o wymianie implantów na implanty okrągłe, aby uniknąć ich przekręcania się, które miało miejsce w przypadku implantów anatomicznych.
“To była już moja trzecia operacja w ciągu kilku lat. (…) Pierwszą operację miałam w 2015 roku. Powiększyłam sobie piersi, włożyłam sobie implant anatomiczny. Przez to, że mam bardzo mocne mięśnie na ciele, prawy implant mi “nie zszedł”. (…) Mój chirurg musiał mnie otworzyć przez te same szwy, wyciągnąć implanty, wsadzić i zaszyć. Okazało się, że lewy implant się przekręcił.
Dodała także, że mimo iż nie uprawia sportu ze względu na chory kręgosłup, to po raz kolejny musiała przez to przejść.
(…) Od dwóch lat nie uprawiam żadnego sportu ze względu na kręgosłup, a mimo to moje oba implanty się przekręciły. Gdybym miała implanty okrągłe, to nic by się nie stało. A tak moje piersi kompletnie zmieniły kształt. (…) Mój chirurg plastyczny zadecydował o wymianie moich implantów na implanty okrągłe. Bardzo tego nie chciałam, ale trudno. Teraz, jak się będą kręcić, to nie mają góra dół, a prawo lewo nie są się w stanie wykręcić, więc nawet, jak się będą kręcić dookoła, to wow, to po prostu kręcą się”
Dodała także, że zdecydowała się na biust, który pasuje do jej postury ciała. Zdecydowanie to ważny apel do wszystkich kobiet, które zdecydowały się na operację plastyczną piersi. Każda kobieta powinna pamiętać, że jeśli pojawi się ból, obrzęk, zaczerwienienie lub gorączka może to być objawem infekcji lub innych powikłań pooperacyjnych. W przypadku wystąpienia tych objawów, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.
Źródło: Instagram