W połowie maja Sandra Kubicka została mamą. Chociaż od porodu minęły zaledwie trzy tygodnie, żona Barona pochwalić się może naprawdę imponującą figurą, a po ciążowych krągłościach nie ma praktycznie śladu.
Ponad tydzień temu fanów Sandry Kubickiej i Alka Barona zelektryzowała wiadomość o tym, że para została już rodzicami. Synek modelki i gitarzysty Afromental pojawił się na świecie 16 maja, lecz w związku z tym, że urodził się przed terminem, musiał został w szpitalu nieco dłużej.
Warto dodać, że Sandra i Alek pochwalili się narodzinami synka dopiero po ponad tygodniu. Jak przyznali, był to dla nich trudny czas, lecz mały Leonard pokazywał, że jest silnym chłopcem i z każdym dniem robił coraz większe postępy. Kubicka na bieżąco dzieliła się ze swoimi obserwatorami zarówno trudami, jak i urokami macierzyństwa.
Wczoraj dumna mama przekazała fanom, że mamy Leonard po trzech tygodniach przebywania w szpitalu pod opieką lekarzy, w końcu będzie mógł wyjść do domu.
“Nasz synek już niedługo wyjdzie do domu. Czuję ogromną radość i ekscytację na ten nowy rozdział.”
Sandra nie ukrywała ekscytacji, gdyż jak dobrze wiedzą internauci, którzy śledzą jej profil w mediach społecznościowych, pierwsze dni po przyjściu na świat ich dziecka, nie były proste.
Już niebawem w życiu Kubickiej i Barona sporo się zmieni. Niedawno para pochwaliła się, że stali się właścicielami nowego domu i chcą się przeprowadzić. W wymarzonym domu zamieszka z nimi już synek Leonard, który według informacji przekazywanych przez 32-latkę, niebawem wyjdzie ze szpitala.
Chociaż Sandra niedawno została mamą, a w związku z tym ma na głowie więcej obowiązków, nie zapomina o swoich obserwatorach, a na jej profilu codziennie pojawiają się nowe relacje czy posty.
Synek Kubickiej i Barona urodził się 16 maja, co oznacza, że niespełna trzy tygodnie temu Sandra została po raz pierwszy mamą. Wiele kobiet, które mają za sobą ciążę, doskonale wie, że powrót do formy wcale nie jest łatwą sprawą, jednak ukochana Barona nie może narzekać na nadprogramowe kilogramy. Już po 10 dniach od porodu Kubicka chwaliła się, że smukłą figurą.
Jak sama przyznawała, tak szybko udało się jej schudnąć, gdyż przeżywała sporo stresu, ale jak dodała, zawdzięcza to także temu, że przed ciążą była bardzo aktywna.
Teraz Kubicka dodała, że właśnie dowiedziała się, że zawdzięcza to także swojemu synkowi, gdyż może karmić go piersią.
“Jak się karmi piersią, to macica się szybciej obkurcza. (…) Tego nie wiedziałam, więc można powiedzieć, że ten brzuszkiem który widzicie dzisiaj na rolce, to troszeczkę zawdzięczam Tobie Leoś.” – mówiła z uśmiechem na swoim Story
Rolka, o której mówiła Sandra, widoczna jest na jej profilu. Młoda mama sama była pod wrażeniem, do czego zdolne jest ciało kobiety.
“Niesamowite do czego zdolne jest kobiece ciało 🤯 Jeszcze trzy tygodnie temu nosiłam naszego synka w brzuszku a dziś przymierzam nowe stroje kąpielowe”