Martyna Wojciechowska uchodzi za jedną z silniejszych osobowości w polskim show-biznesie. Kiedy jednak gwiazdy show-biznesu i polityki zaczęły poruszać tematy, które jeszcze do niedawna były tematami tabu podróżniczka wyznała, że padła ofiarą molestowania przez lekarza! Zobaczcie, co powiedziała o tych traumatycznych wydarzeniach!
Przemoc seksualna to bardzo ważny temat. Teraz w Polsce jest o nim naprawdę głośno i bardzo często jest poruszany w mediach. Martyna Wojciechowska również zabrała głos w tej sprawie. Podróżniczka i dziennikarka wyznała, że wielokrotnie doświadczyła różnych form molestowania, zarówno w naszym kraju, jak i za granicą. Tym samym dołączyła do milionów kobiet, które postanowiły uczestniczyć w międzynarodowej akcji uświadamiania społeczeństwa jak wielka jest skala tego problemu.
Zobacz także: Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski rozstali się!
Jakiś czas temu podróżniczka w jednym z wywiadów opowiedziała, że była molestowana podczas jednego ze swoich wyjazdów do Indii. Niemniej jednak jest już na tyle świadomą i dorosłą kobietą, że wiedziała jak się temu przeciwstawić. Wojciechowska otwarcie mówi o tego typu sprawach i nie jest to dla niej żadne powód do wstydu. Od lat wspiera kobiety na całym świecie i walczy o ich sprawiedliwość. Nie potrafi przejść obojętnie obok przeróżnych problemów kobiet, czego idealny przykładem jest jej cykl programów “Kobieta na krańcu świata”.
Kiedy powstała głośna akcja “MeToo”, Martyna wyznała, że w przeszłości stała się ofiara molestowania przez znaną osobę w świecie medycznym i nie wiedziała wtedy jak sobie z tym poradzić.
“Lekarz był docentem, teraz jest profesorem. Już wtedy był poważany, poleciła mi go rodzina. Ufałam mu, wierzyłam, że robi wszystko, żeby pomóc mi problemie zdrowotnym. Przecież to znany lekarz-myślałam – nie mógłby mnie skrzywdzić, może mi się wydaje, może to moja wina? Jednak sposób, w jaki mnie badał, nie był związany z konieczną diagnostyką. Nie zauważyłam tego od razu, nie nastąpiła sytuacja, w której zszokowana mogłam podskoczyć i zaprotestować. […] krok po kroku przesuwał granicę, aż stworzył sytuację całkowicie jednoznaczną”– wspomniała Martyna Wojciechowska.
Przyznała również, że wstydziła się poruszać ten temat. Zwyczajnie po prostu przestała uczęszczać na wizyty, bo wówczas nie potrafiła nic więcej zrobić.
Teraz Martyna jest w pełni świadoma i wie jak radzić sobie z różnego rodzaju zaczepkami.
“Jestem na tyle silna, że potrafię strącić rękę z kolana, odbić lepkie spojrzenie, jednak nie każda kobieta ma siłę i pozycję wobec mężczyzny, by się na to zdobyć “– powiedziała w jednym z wywiadów.
Martyna bez wątpienia jest przykładem, a nawet wzorem do naśladowania dla wielu kobiet. Nie każda dziewczyna czy kobieta wie, jak poradzić sobie z poklepywaniami, zaczepkami czy żartami, które mają podteksty seksualne, a jest to również zaliczane do molestowania, które może odbywać się nie tylko poprzez dotyk.
Dzięki takim wyznaniom znanych osób, wiele kobiet może się dowiedzieć, że nie są pozostawione same sobie z tym problemem i w każdej takiej sytuacji powinny zareagować, a nie pozostawać bierne.
Źródło: Źródło: Instagram Martyny Wojciechowskiej / Pudelek
