Ostatnio na Instagramie pisarka postanowiła przypomnieć swoim fanom, jak wyglądała dwa lata temu. Blanka Lipińska w długich włosach. Pamiętacie ją w takim wydaniu? Zobaczcie zatem, jak się wówczas prezentowała!
Blanka Lipińska to pisarka, której nazwisko jest aktualnie jednym z najgorętszych w świecie polskiego show-biznesu. Stało się tak oczywiście za sprawa serii bestsellerowych powieści erotycznych, których jest autorką. Przez to Blanka zyskała również rzeszę wiernych fanów, a ekranizacja jej książki pod tytułem „365 dni” przyciągnęła miliony widzów do sal kinowych.
Obecnie jednak najgorętszym tematem związanym z jej osobą jest jej związek z Aleksandrem Milwiw-Baronem. O którym media rozpisują się teraz bardzo często i niewątpliwie żaden szczegół z życia tej dwójki nie umknie dociekliwym obserwatorom.
Blanka sama zdradza sporo, bo jest bardzo aktywna na swoim profilu w mediach społecznościowych. Chętnie dzieli się zdjęciami, gdzie może także podziwiać jej wysportowaną sylwetkę i zmieniający się image. Pisarka bowiem nie ukrywała, że wspomagała się zabiegami medycyny estetycznej, i swego czasu ważyła również więcej kilogramów. W niejednym z wywiadów zdradziła, że powiększyła piersi, wydłużyła sobie brodę, a także wyszczupliła twarz, podkreślając również kości policzkowe.
Obecnie dzięki treningom oraz inwazyjnym zabiegom kosmetycznym właśnie, może się pochwalić perfekcyjną figurą i wyglądem.
Bez wątpienia pisarka lubi dbać o swój wygląd, a także eksperymentować ze swoją fryzurą. Na Instagramie znajdziemy jej zdjęcia w czarnych włosach. Ostatnio zaś mogliśmy zobaczyć, jak sama zafarbowała sobie włosy na różowo.
Od dłuższego czasu jednak długość jej włosów pozostaje taka sama. Pisarka obecnie bowiem stawia na raczej krótkie włosy, a nie zawsze tak było. Lipińska postanowiła przypomnieć o tym swoim obserwatorom na Instagramie. Dlatego też zamieściła zdjęcie z 24 maja 2018 roku, kiedy to jej włosy były zdecydowanie dłuższe. Zobaczcie!
“Miało się piękne, długie, doczepiane włosy”– napisała Blanka na Instastories
Jak sama napisała, długie włosy miała dzięki doczepom. Dzięki temu mogła w szybki sposób uzyskać sporą długość, jaką być może nigdy naturalnie nie byłaby w stanie uzyskać. Kiedyś wyznała, że taka fryzura zdecydowanie dodawała dziewczęcości i pewności siebie.
“Jeśli ktoś mi powie, że „wygląd nie ma znaczenia”, to chyba nie ma lustra, tafli jeziora lub chociażby szyb na chacie – no albo jest facetem 😂. Jako prawdziwa kobieta, nurzająca się w próżności muszę stwierdzić, że włosy to jednak atrybut seksualny. Ja i tak miałam silne proud od myself, ale teraz – po przedłużeniu włosów dosłownie ociekam zaje…ścią, aż kałuża robi się wkoło – i w niej tez się przeglądam 😂. Dziękuje @atelierstaszak za udowodnienie mi, że jednak lubię być dziewczęca 💋 ❤️ “ – tak kiedyś napisała Blanka na Instagramie
A Wam, jak Blanka Lipińska podoba się w takiej odsłonie?
