Adam, który od początku programu był w parze z Olą i chciał nawet dla niej opuścić rajski hotel, najwidoczniej zmienił swoją taktykę. Adam zapomniał już o Oli? Fani programu nie zastawili na nim suchej nitki.
W poprzednim odcinku widzowie zauważyli więź, która nawiązała się pomiędzy Martyną oraz Adamem. Niestety nie wszystkim nowa taktyka byłego partnera Oli przypadła gustu.
Podczas ostatniego rajskiego rozdania, które widzowie mogli oglądać w miniony piątek, z programem pożegnały się Lexi i Ola. Adam, który był w parze z Olą, od samego początku podkreślał, że dziewczyna jest jego ideałem. Niestety decyzją Sandry partnerka Adama pożegnała się z dalszą rywalizacją. Jak wielokrotnie podkreślał mężczyzną, jeśli miałoby dojść do takiej sytuacji, on również opuściłby „Hotel Paradise”.
Gdy okazało się, że Ola opuści rajską wsypę, Adam miał jeszcze czas, aby podjąć ostateczną decyzję. Po nocy spędzonej na rozmyślaniach i otrzymaniu listu od Oli, w którym zachęcała go do pozostania w show, Adam zdecydował się nie opuszczać „Hotelu Paradise”.
Mężczyzna długo nie tęsknił za Olą. Okazało się, że aż trzy z czterech uczestniczek były chętne na wybranie się z nim na randkę. Adam mógł wybrać jedynie dwie. Jedną z nich była Martyna. Uważni widzowie z pewnością zauważyli, że między uczestnikami wyczuwalna była chemia. Podczas randki Martyna wyznała, że zdecydowała się na taki krok, gdyż poczuła „iskierkę”. Po krótkim czasie od randki Adam i Martyna mieli okazję jeszcze rozmawiać, zasypując się licznymi komplementami. Adam nawet użył stwierdzenia, że dla niego program dopiero się zaczął. Oboje przyznali, że żałują, iż nie są ze sobą w pokoju.
Adam, który zarzekał się, że Ola jest jego ideałem kobiety i nie lubi pań, które nadto poprawiały urodę, wyraźnie zainteresował się Martyną.
Niestety fanom programu „Hotel Paradise” nie spodobała się tak szybka zmiana uczyć i taktyki Adama. Nie zostawili na nim suchej nitki:
„Co za typ wczoraj chciał opuścić program bo bez Olki to bez sensu, a tu dzisiaj już coś czuje do Martyny ” dobry jesteś “”
„Ola wyszła trzy minuty temu i Adamowi nagle się przypomniało, że czuje mięte do wszystkich dziewczyn i nie robił dramy z opuszczaniem programu. Trochę śmieszne.”
„Ten facet to porażka jakaś. Najpierw ryczy za Olą, mówi, że odchodzi i odpieprza wielki cyrk, a dzień później ogłasza, że wielka chemia z Martyną i “program się dla niego dopiero zaczął”. Martyna też pi**rzy jedno, a robi drugie. Mam nadzieję, że Łukasz jakoś jeszcze się odratuje.”
A jakie jest Wasze zdanie? Myliliście, że Adam zapomniał już o Oli, czy to jedynie taktyka, aby jak najdłużej zostać w programie?
