Afera z ubraniami Jessiki Mercedes – sprawę komentują eksperci!

26 maja 2020
Przez: : MC

Afera z ubraniami Jessici odbiła się bardzo szerokim echem w mediach. Eksperci postanowili przeanalizować i skomentować sprawę. Okazuje się, że ta jedna wpadka może sprawić, że marce Veclaim trudno będzie się utrzymać na rynku.

Veclaim

Na samym początku warto przypomnieć co tak naprawdę się wydarzyło. Mianowicie w połowie maja miała miejsce premiera nowej marki Jessiki Mercedes – Veclaim. Ubrania bardzo szybko zyskały popularność, a ponadto promowało je mnóstwo gwiazd, takich jak Julia Wieniawa czy Anna Lewandowska. Jedną z głównych idei Veclaim jest tworzenie i produkowanie ubrań w Polsce. Okazało się jednak, że jest zupełnie inaczej. Stylistka Karolina Domaradzka opublikowała na swoim Instagramie zdjęcia, na których pod metką Veclaim widniała metka popularnej amerykańskiej firmy Fruit of the Loom. Warto zaznaczyć, że ich produkty kosztują kilkanaście złotych, natomiast koszulki Veclaim to koszt minimum 199 złotych. Więcej szczegółów na ten temat znajdziesz TUTAJ.

Zobacz także: Sportowa stylizacja Jessiki Mercedes

Afera z ubraniami Jessici Mercedes – sprawę komentują eksperci!

Nie da się ukryć, że marka Veclaim, która uchodziła za luksusową i prestiżową straciła w oczach tysięcy klientek jak i osób, które rozważały kupno ich produktów. Oczywiście do całej sprawy odniosła się sama Jessica Mercedes wydając oficjalne oświadczenie, jednak dla wielu osób jest ono mało przekonujące.

Sprawę skomentował również dziennikarz Michał Zaczyński, który od lat zajmuje się branżą fashion. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl powiedział:

“Nieporadnie i – jeśli patrzeć na komentarze – mało przekonujące. Powinno być wyznanie win, szczere przeprosiny i mocne postanowienie poprawy, a tu mamy dość pokrętne tłumaczenia, że “Veclaim współpracuje z Fruit of The Loom” i że to jakaś kolekcja pilotażowa. Współpraca nie polega na tym, że kupuje się ubrania innej marki i bezceremonialnie wycina nożyczkami jej metkę.”

W dalszej części rozmowy dodał:

“Ludzie zapominają szybko, kiedy coś jest im bardzo potrzebne albo kiedy jest bardzo tanie – ocenił. Ostatecznie ludzie zawsze będą chcieli kupować t-shirty za 19,99 zł. Tu jednak marka pozycjonowana jest bardzo wysoko, jej rzeczy są relatywnie drogie, a wiele klientek to grupa aspirująca, która specjalnie oszczędzała pieniądze, by coś z logo Veclaim sobie kupić. Veclaim obiecywało, że wszystko jest robione w Polsce, tu szyte, i stąd wysoka cena. W czasie pandemii, kiedy sprzedaż ubrań spadła średnio o 63 proc., a niektórym markom nawet o 90 proc., po takiej wpadce tym trudniej będzie Veclaim utrzymać się na rynku.”

Słowa Zaczyńskiego potwierdzają zdanie Wojciecha Kardysia, współwłaściciela agencji Good for You i eksperta ds. influencer marketingu, który uważa, że afera Veclaim to największa wpadka modowa 2020 roku. Wojciech Kardyś powiedział:

“Jessica powinna bardzo mocno zareagować albo odcinając się od linii Basic, albo wziąć winę na siebieGdy w końcu Jess udostępniła u siebie oświadczenie (w końcu), nie wytłumaczyła sprawy w 100%.” 

Co sądzicie o aferze związanej z marką Veclaim?

źródło: Instagram Veclaim

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej