Żona zmarłego producenta filmowego postanowiła uczcić jego pamięć. Zaangażowała się w przygotowania wielkiego wydarzenia. Agnieszka Woźniak- Starak w hołdzie dla męża postanowiła działać i pomóc jego współpracownikom.
Z pewnością ostatnie półtora miesiąca były dla dziennikarki bardzo ciężkie. W nocy, z 17 na 18 sierpnia, na jeziorze Kisajno zdarzył się wypadek, w wyniku, którego z motorówki wypadł Piotr Woźniak- Starak oraz jego towarzyszka. Kobiecie udało się bezpiecznie dopłynąć do brzegu, gdzie poinformowała policję, że wraz z nią z łodzi wypadł znany producent filmowy, Piotr Woźniak- Starak. Poszukiwania mężczyzny zakończyły się po 5 dniach od wypadku, gdy odnaleziono ciało zaginionego męża Agnieszki. Po tych tragicznych wydarzeniach, dziennikarka była w totalnej rozsypce. Zrezygnowała z pracy w telewizji i nie pokazywała się publicznie.
Pierwszym wyjściem publicznym Agnieszki była premiera ostatniego filmu Piotra „Ukryta gra” na festiwalu w Gdyni. Podczas projekcji wdowa nie mogła powstrzymać łez wzruszenia. Ponownie dziennikarka pojawiła się podczas gali rozdania nagród na festiwalu w Gdyni, gdzie zresztą dzieło Piotra zdobyło dwie nagrody. O wszystkim informowaliśmy tutaj.
Teraz, jak informuje Fakt, wdowa po zmarłym producencie, zaangażowała się w organizację kinowej premiery ostatniego filmu Piotra Woźniaka- Staraka:
„Aga uczestniczy w organizowaniu listy zaproszeń na premierę, pomaga w planowaniu scenariusza uroczystości, a nawet ostatnio przyjechała na plan teledysku Ani Karwan, który będzie promował film”– podaje Fakt.
Agnieszka chce, by wszystko było dopięte na ostatni guzik, tak jak, by sobie tego życzył Piotr.
Jak donosi informator „Faktu”:
„Agnieszka chce, by teledysk promujący film Piotra był piękny, godny i wzruszający. Taka zresztą jest piosenka Ani.”
Agnieszka Woźniak- Starak zaangażowała się w to przedsięwzięcia w hołdzie dla męża. Premiera kinowa „Ukrytej gry” planowana jest na początek listopada.
