Od śmierci Piotra Woźniaka- Staraka minęły prawie dwa miesiąca. Jednak nadal toczy się w śledztwo w tej sprawie. Agnieszka Woźniak-Starak wezwana została do prokuratury i przesłuchana. Wniosła coś do sprawy?
Bez wątpienia ostatnie dwa miesiące, to dla dziennikarki niezwykle ciężki i smutny okres. W nocy z 17 na 18 sierpnia, mąż Agnieszki zaginął po tym jak doszło do wypadku motorówki na jeziorze Kisajno na Mazurach, Podróżujący wówczas producent filmowy, któremu towarzyszyła tajemnicza 27- letnia Ewa O, wypadła wraz z nią z łodzi. Kobiecie udało się bezpiecznie dotrzeć do brzegu, gdzie poinformowała policję, że był z nią 39- letni mężczyzna. Od tej chwili zaczęto szukać zaginionego Piotra Woźniaka- Staraka. Jego ciało, po 5 dniach intensywnych poszukiwań, odnaleziono w niedalekiej odległości od posesji producenta.
Do tej pory Ewa O. została przesłuchana jedynie w charakterze świadka.
“Ta kobieta była przesłuchana w charakterze świadka, co nie oznacza, że śledztwo zostało zamknięte. Śledztwo jest cały czas w trakcie”- poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.
Początkowo wątpliwie było to, kto tak naprawdę prowadził motorówkę, a tym samym spowodował wypadek na jeziorze, z nieumyślnym spowodowaniem śmierci. Po dokładnej analizie i sekcji zwłok Piotra, u którego wykryto we krwi 1,7 promila, a w moczu 2,4 promila alkoholu, stwierdzono, że to on prowadził łódź i tym samym przyczynił się do własnej śmierci. Ponadto podano, co było bezpośrednią przyczyną zgonu producenta
“Przyczyną zgonu była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa będąca następstwem masywnego urazu czaszkowo-mózgowego, w wyniku działania narzędzia ostrokrawędzistego. Rozmieszczenie i cechy morfologiczne ran wskazują, że najprawdopodobniej powstały one w wyniku zadziałania śruby napędowej łodzi motorowej”– podała Prokuratura Okręgowa.
O tym pisaliśmy TUTAJ.
Jak podaje Super Express, w prokuraturze pojawiła się również Agnieszka Woźniak- Starak. Wdowa po zmarłym Piotrze, miała opowiedzieć o ostatnich godzinach spędzonych z mężem. Para przebywała w restauracji wraz ze znajomymi. Jednak ok godziny 23 dziennikarka wyjechała wraz z rodzicami do Konstancina, gdyż w poniedziałek miała mieć ważne spotkanie.
Z pewnością przesłuchanie było dla Agnieszki niezwykle bolesne, gdyż musiała wrócić do momentu gdy widziała się z ukochanym mężem po raz ostatni, nie zdając sobie sprawy, że są to ich ostatnie chwile.
