Agnieszka Woźniak- Starak wyjawia prawdę o Big Brotherze! “To trochę teoria spiskowa”!

13 kwietnia 2019
Przez: : M.S.

Jedna z prowadzących program Big Brother Agnieszka Woźniak Starak postanowiła odnieść się do swoich wpadek w reality show. Wyznała: „To trochę teoria spiskowa”!

Wszyscy z niecierpliwością czekali na reaktywację jednego z najpopularniejszych swego czasu reality show w Polsce „Big Brothera”. Chociaż oczekiwano, że również tym razem produkcja okaże się sukcesem, to niestety program od samego początku rozczarowywał widzów. Wpadka za wpadką powodowały, że wiele osób zaczęło wątpić w autentyczność tego reality show. Teraz głos zabrała Agnieszka Woźniak- Starak, która tłumaczy się z wpadek Big Brothera.

Prowadząca odniosła się do sytuacji, która zbulwersowała widzów. Jedna z uczestniczek, Iza, opuściła dom Wielkiego Brata i udała się na rzekomą wizytę lekarską. Mikrofon Izy nie został wyciszony i widzowie mogli usłyszeć szepty oraz dziecięcy głos. Wszyscy zaczęli podejrzewać, że uczestniczka złamała reguły gry i spotkała się z rodziną, a produkcja na to pozwoliła. Spekulowano, że „Big Brother” jest wyreżyserowany i zarzucano brak autentyczności.

Agnieszka Woźniak- Starak wyjaśnia:

„To była totalna nieprawda, trochę teoria spiskowa. Po pierwsze nie ma takiej możliwości, żeby ktoś się spotkał z bliskimi, a po drugie Iza naprawdę do wszystkich mówi “kochana”, “kochanie”. Wyszła spotkać się z lekarzami, których poznała podczas badań, bo przecież oni wszyscy przechodzili różne badania przed tym programem”.

Przypomnijmy, że prowadząca również popełniała gafy podczas swoich wystąpień na wizji. Wielokrotnie myliła imiona i nazwiska uczestników, udowadniając, że nie śledzi uważnie ich losów w programie. Przez skargi widzów trafiła na dywanik produkcji, gdzie obiecała poprawę.

Ciekawi jesteśmy ile jeszcze razy produkcja będzie musiała tłumaczyć się ze swoich wpadek?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej