Alicja Bachleda-Curuś i wielu Amerykanów 4 lipca zapamiętają na długo. Podczas świętowania amerykańskiego Dnia Niepodległości doszło do niecodziennej sytuacji! Zobaczcie!
Alicja Bachleda-Curuś to jedna z polskich aktorek, które swoje życie związały ze Stanami Zjednoczonymi. Pomimo tego, że często przylatuje do rodzinnego kraju, to właśnie Ameryka stała się jej drugim domem. Alicja wystąpiła w wielu Hollywoodzkich produkcjach, a jedna z nich “Ondine”, w której zagrała jedną z głównych ról u boku przystojnego Colina Farrella sprawiła, że to właśnie tam postanowiła ułożyć sobie życie.
Zobacz także: Były partner Alicji Bachledy-Curuś udzielił szokującego wywiadu!
Alicja wraz ze swoim synkiem Henrym Tadeuszem, który jest owocem jej związku z amerykańskim aktorem, Colinem Farrellem, na co dzień mieszkają w Los Angeles w Kalifornii. Polska aktorka na swoim profilu w mediach społecznościowych pokazała zdjęcia z okazji amerykańskiego Dnia Niepodległości, a w opisie wspomniała o czymś, co nie zdarza się często!
4 lipca w Stanach bez wątpienia kojarzony jest z hucznym świętowaniem, paradami i niesamowitymi fajerwerkami, które kończą to ważne dla Amerykanów święto. Jednak jak możemy się dowiedzieć, w tym roku obchody Dnia Niepodległości w Kalifornii były wyjątkowe.
Nad ranem lokalnego czasu, odczuwalne było trzęsienie ziemi o magnitudzie 6.4 w skali Richtera. Jak możemy również przeczytać w innych serwisach, było ono najmocniejsze od niemal 20 lat!
Na szczęście okazało się, że wstrząsy nie wywołały wielu strat. Miały one miejsce na głębokości około 9 kilometrów. Trzęsienie było odczuwalne zarówno w Los Angeles, jak i w Las Vegas. W miejscowości Ridgecrest połowa domów pozbawiona została prądu!
Jak dowiedzieliśmy się z postu, który udostępniła Alicja, trzęsienie ziemi dało się również jej we znaki. Wrzucając piękne zdjęcie, na którym siedzi w barwach flagi Stanów Zjednoczonych poinformowała swoich fanów o tym zdarzeniu!
„Szczęśliwego 4 lipca !!! Trzęsienie ziemi rano, fajerwerki wieczorem, co za dzień !!”– podpisała Alicja.
Takie rzeczy na pewno nie zdarzają się często, a 4 lipca 2019 roku na długo utkwi w pamięci Amerykanów!
Źródło: Instagram Alicji Bachledy-Curuś