Prezydent Andrzej Duda był pierwszym gościem w nowo uruchomionym kanale internetowym “Kanał Zero”, prowadzonym przez Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka. W trakcie wywiadu, który miał miejsce 2 lutego, pojawiły się zarówno poważne pytania dotyczące polityki, jak i lżejsze tematy, takie jak memy z udziałem głowy państwa. Co myśli na ten temat?
Krzysztof Stanowski, zapytał prezydenta, czy memy krążące w sieci na jego temat wpływają na niego osobiście. W rozmowie padły konkretne słowa związane z memami, takie jak: “długopis”, “notariusz” i “Adrian”. Stanowski zaznaczył, że urząd prezydenta zdaje się być teraz przedmiotem licznych żartów w internecie.
“Panie prezydencie, padły tutaj trzy określenia, które gdzieś w przestrzeni krążą. Padło słowo “długopis”, “notariusz”, wcześniej słowo “Adrian”. O wielu politykach tworzy się memy, z wielu się żartuje w internecie, natomiast mam takie wrażenie, że na niespotykaną wcześniej skalę urząd prezydenta stał się memiczny. Czy nie ma Pan z tym problemu osobistego?”
Duda odpowiedział z uśmiechem, przyznając, że nie tylko toleruje, ale także czerpie radość z czytania żartów na swój temat.
ZOBACZ TAKŻE: Co za wpadka! Andrzej Duda opublikował prywatną wiadomość o „posiadaniu jaj”. Kogo miał na myśli?
Prezydent Duda zdradził, że sam wielokrotnie śmiał się z memów, które krążą na jego temat. Podkreślił, że niektóre z nich są naprawdę zabawne, a ludzie potrafią być niezwykle kreatywni. Dodał, że docenia inwencję i humor społeczeństwa wobec jego osoby.
“Nie, muszę powiedzieć, że nie mam z tym problemu osobistego. Niektóre memy powalają. Nieraz sam do rozpuku się śmieję z tych różnych dowcipów i niesamowitej inwencji, jaką mają ludzie. Kreatywność ludzi jest niesamowita”
Robert Mazurek zapytał prezydenta, czy nie odczuwa on jakiegoś osobistego dyskomfortu związanego z faktem, że młodzież traktuje go jako “człowieka-mema”. Duda zapewnił, że zachowuje dystans do siebie i nie czuje się dotknięty tym, że jest postrzegany jako postać memiczna.
“Chce nam Pan powiedzieć, że potrafi się z siebie śmiać?”
“Myślę, że tak. Staram się mieć dystans do siebie. Patrzę na to spokojnie… Niektóre są naprawdę świetne “
Podkreślił, że jako ojciec ma świadomość, iż dla młodych ludzi, zwłaszcza młodszych od jego córki, jest po prostu “dziadersem”. Przyjął tę perspektywę z humorem, zaznaczając, że ważne jest, iż są świadomi go jako postaci memicznej, a nie “dziadersem”.
“Przede wszystkim sam jestem ojcem i mam świadomość, że dla tych młodych ludzi, znacznie młodszych od mojej córki, to ja jestem po prostu dziadersem. Więc dzięki Bogu, że nie mówią, że jestem dziadersem, tylko że jestem memiczny. To jeszcze zabawnie brzmi”
Wywiad z Andrzejem Dudą odbił się szerokim echem w mediach. Nie da się ukryć, że prezydent pokazał w nim nieco bardziej “ludzką twarz”. Nie da się ukryć, że Andrzej Duda ma także spory dystans do siebie, o czym świadczy poniższa rozmowa.
Lubicie memy z Andrzejem Dudą?
Źródło: youtube.pl / Instagram
