Aneta Zając opublikowała urocze zdjęcie z synami – zdradziła, dlaczego nie pokazuje ich twarzy!

17 września 2020
Przez: : MC

Aneta Zając opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie ze swoimi synami. Aktorka w komentarzu odpowiedziała jednej z internautek i wyznała, dlaczego nie pokazuje ich twarzy. Odniosła się również do ojca dzieci!

Aneta Zając urodziła się 19 kwietnia 1982 roku w Warszawie. Ukończyła studia w PWSFTviT w Łodzi, a także szkołę muzyczną I stopnia im. Fryderyka Chopina w Warszawie, w klasie fortepianu. Swoją karierę rozpoczęła 20 lat temu występując w serialu „Na dobre i na złe”. Aktorkę mogliśmy oglądać również w „Plebanii”, jednak największą sławę niewątpliwie zawdzięcza głównej roli w serialu „Pierwsza miłość”.

Pod koniec 2019 roku o aktorce zrobiło się głośno z powodu ogromnej metamorfozy. Mimo, że choruje na Hashimoto, udało jej się schudnąć aż 10 kilogramów! Aktorka postawiła również na zdrowy tryb życia, a co więcej, udało jej się rzucić palenie.

Aneta Zając opublikowała urocze zdjęcie z synami. Dlaczego nie pokazuje ich twarzy?

Aktorka niegdyś związana była z Mikołajem Krawczykiem, którego również możemy oglądać w “Pierwszej miłości”. Na początku 2012 roku para rozstała się. Owocem ich miłości są synowie – Robert i Michał, którzy są bliźniakami. Chłopcy wychowują się z mamą. Aneta niezwykle ceni swoją prywatność, dlatego nie pokazuje twarzy swoich dzieci. Co więcej, obserwując Instagrama aktorki można wywnioskować, że kobieta jest w związku. Mimo to, wciąż nie wiadomo kim jest jej wybranek.

Zobacz: Aneta Zając jest w związku – pokazała zdjęcie z partnerem!

Tym razem na profilu Zając pojawiło się urocze zdjęcie, na którym widać, jak aktorka przytula swoje pociechy. W komentarzu jedna z internautek zapytała, dlaczego nie pokazuje ich twarzy, skoro ojciec dzieci już to zrobił.

“Ja szanuje ich zdanie i ich prawo do prywatności. Pozdrawiam” – odpowiedziała Aneta.

Warto przypomnieć, że Mikołaj przez długi czas również zakrywał twarze dzieci. Ostatnio jednak dodał rodzinne zdjęcie z urlopu w Australii, na którym widać chłopców. Aktorka swoją wypowiedzią ewidentnie zawiązała do ojca dzieci sugerując, że ten nie uszanował ich prywatności.

Co o tym myślicie?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej