Jedna z byłych uczestniczek programu Rolnik szuka żony, podzieliła się z obserwatorami kilkoma faktami. Ania Bardowska zdradziła, ile przytyła w ciąży, który to już tydzień i jak z mężem nazwą swoje dziecko!
Ania i Grzegorz Bardowscy byli uczestnikami 2. edycji programu Rolnik szuka żony. Grzegorz, jako samotny rolnik zgłosił się do show, bo miał nadzieję, że program pomoże mu znaleźć kobietę jego marzeń. I nie mylił się! Ania, która również szukała miłosci swojego życia, od razu wpadła w oko rolnikowi. Z początku nieśmiała dziewczyna szybko zdobyła względy Grzegorza i niedługo po programie szybko się zaręczyli i stanęli na ślubnym kobiercu. Po kilku miesiącach ogłosili poprzez swoje media społecznościowe, że spodziewają się syna. Pod koniec grudnia 2016 roku na świat przyszło ich pierwsze dziecko, Jaś.
Małżeństwo bardzo często dzieli się w mediach społecznościowych swoim życiem prywatnym. Gdy fani zauważyli, że kilka miesięcy temu Ania nie była już taka aktywna, dopytywali co jest tego powodem. Po pewnym czasie Ania wyjaśniła, czym spowodowana była ta nieobecność i tym samym zdradziła obserwatorom, że razem z Grzegorzem spodziewają się drugiego dziecka.
„Kilka ostatnich tygodni spędziłam bez mediów społecznościowych, początki ciąży nie były dla mnie łaskawe. Nieważne. Chcieliśmy się pochwalić radosną nowiną, jeszcze kilka miesięcy i nasza rodzina się powiększy” – napisała Ania.
Zobacz także: Bardowscy spodziewają się drugiego dziecka.
Fani pospieszyli z licznymi gratulacjami i od tego czasu dumni małżonkowie, chętnie zdradzają jak przygotowują się do tego szczególnego wydarzenia. Ostatnio kobieta pochwaliła się w sieci zdjęciem, gdzie widać już mocno zaokrąglony brzuch. Zdradziła, że przytyła dotychczas 15 kilogramów.
„Kulka?. 15 kg na plusie, ale to akurat nie ma żadnego znaczenia. Czekamy i im bliżej do naszego spotkania tym bardziej się niecierpliwię?.”
Na pytanie fanki, który to tydzień ciąży, odpowiedziała, że 37. Do porodu coraz bliżej i rodzice razem z Jasiem nie mogą się doczekać tego dnia. Na świat za około 3 tygodnie przyjdzie dziewczynka, której, jak pochwaliła się rodzina, na imię dadzą Liwia.
Przy okazji Ania dodała zabawną historię, jak zareagował ich synek Jaś, gdy wróciła od lekarza, a chłopiec myślał, że mama będzie miała już ze sobą jego siostrzyczkę.
„Wczoraj byliśmy u lekarza- Jasiu został z babcią w domu, odpowiednio przygotowany, że rodzice jadą sprawdzić jak się czuje jego siostra. Wracamy zadowoleni, Janek wybiega na powitanie i zaczyna krzyczeć “A gdzie Liwia?” Wybiegł na schody i rozglądał się jakby miała zaraz po nich wejść. Ciekawa jestem ich pierwszego spotkania❤”
Trzymamy kciuki za szczęśliwy poród i mamy nadzieję, że już niedługo dumni rodzice pochwalą się swoją córeczką.
źródło: Instagram Anna Bardowska
