Barbara Kurdej- Szatan od pewnego czasu była jedną z ulubienic stacji TVP. Jej kariera co prawda rozpoczęła się od udziału w reklamie Play, jednak to w telewizji publicznej rozwinęła skrzydła. Dostała rolę Asi w serialu „M jak miłość” i od tej pory zaczęła coraz częściej pojawiać się w innych produkcjach stacji.
Aktorka była gospodynią programu „Kocham Cię Polsko” oraz wspólnie z Tomaszem Kammelem prowadziła „Voice of Poland”, „The voice Kids” oraz ostatnio „Dance Dance Dance”.
Niedawno w mediach pojawiły się informacje o tym, że produkcja „Voiców” zrezygnowała z dotychczasowej gospodyni, co potwierdziła Kurdej- Szatan. Teraz pojawiają się kolejne wieści o tym, że aktorka nie poprowadzi kolejnego programu „Dance Dance Dance”. Ponadto, mówi się, że Barbara nie będzie prowadziła już żadnych imprez organizowanych przez TVP.
Powodem tej decyzji jest rzekomy przesyt osobą Kurdej- Szatan. Jednak wielu doszukuje się drugiego dna i twierdzi, że to przez poglądy polityczne aktorka straciła pracę. Nie jest tajemnica, że Basia wspierała protesty przeciw rządowi.
„Osoby z produkcji przypuszczają, że Barbarze zaszkodziło to, że nie kryła się ze swoimi poglądami politycznymi, brała udział w protestach w obronie sądów, wsparła Rafała Trzaskowskiego w kampanii o fotel prezydenta Warszawy, wystąpiła na koncercie papieskim, a kilka dni później poparła paradę równości”– zdradził informator „Party”.
Na szczęście Kurdej- Szatan gra również w serialu Polsatu „W rytmie serca”. Być może stacja zaproponuje jej dłuższą współpracę.
