Właśnie poinformowaliśmy Was o tym, że Jarosław Bieniuk po raz czwarty zostanie ojcem. Jednak prawdopodobnie Bieniuk nie wychowa dziecka wspólnie z Martyną Gliwińską. Jest komentarz obojga!
Do mediów trafiła wiadomość, o tym, że Jarosław Bieniuk po raz czwarty zostanie ojcem. Jak poinformował jastrzabpost, jego partnerka Martyna Gliwińska jest w szóstym miesiącu ciąży!
Ta wiadomość bardzo ucieszyła fanów byłego piłkarza, który od kilku lat przeżywa ciężki okres. Pięć lat temu odeszła jego ukochana żona, aktorka Anna Przybylska, która przez jakiś czas zmagała się z nowotworem trzustki. Niestety okropna choroba pokonała piękną aktorką i Jarosław został wdowcem. Przez te wszystkie lata Bieniuk zmagał się z samotnym rodzicielstwem. W międzyczasie, poznał piękną studentkę architektury Martynę Gliwińską, z którą był przez jakiś czas związany.
Niestety ich związek nie przetrwał, a nad Jarosławem w kwietniu tego roku pojawiły się czarne chmury. Były piłkarz oskarżony został bowiem o brutalny gwałt, przez jedną ze swoich znajomych Sylwię Sz. Na szczęście Jarkowi nic ostatecznie nie zarzucono, a spekulowano o tym, że kobieta chciała wyłudzić od Bieniuka pieniądze.
W ciężkich chwilach wspierała Jarka jego była partnerka Martyna. Najwidoczniej byli kochankowie zbliżyli się do siebie, bo owoc ich miłości już niedługo przyjdzie na świat!
W czwartowym wydaniu tygodnia “Na żywo” Martyna przyznała, że w ciąży, jednak jej słowa nieco zaniepokoiły czytelnikow:
“Tak to prawda. Jestem w ciąży z Jarkiem Bieniukiem. Nie znaczy jednak, że wspólnie będziemy rodzicami, bo Jarek uznał to za problem.”- wyznała na łamach tygodnika Gliwińska.
Dodała również, że to matka Jarka, buntuje syna przeciwko jego partnerce:
“Jarek jest teraz szantażowany przez swoją matkę, która bardzo delikatnie mówiąc, nie wyraziła aprobaty dla mojego stanu”
Redaktorzy jastrzabpost postanowili skontaktować się z Jarosławem, który skomentował sytuację:
“Jestem bardzo zaskoczony tą wypowiedzią. I prawdę mówiąc trudno mi uwierzyć, że Martyna powiedziałaby coś takiego w rozmowie z tabloidem. Przyznaję, że nasza sytuacja ze względu na wiele okoliczności jest skomplikowana, ale staramy się to wszystko jak najlepiej poukładać ze względu na dobro dziecka – między sobą – na pewno nie na łamach prasy”– wyznał zaskoczony Bieniuk.
Czyżby para zdecydowała się na oddzielne wychowywanie dziecka? Z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój sprawy i mamy nadzieję, że partnerzy szybko dojdą do porozumienia dla dobra dziecka. Trzymamy kciuki i będziemy Was na bieżąco informować.