Blanka Lipińska regularnie dzieli się z internautami swoim życiem zawodowym jak i prywatnym. Tym razem pisarka zdobyła się na szczere wyznanie związane z dzieciństwem.
Blanka Lipińska to niewątpliwie jedna z największych gwiazd polskiego show-biznesu. Pisarka swoją popularność zawdzięcza swojej erotycznej trylogii: 365 dni, Ten dzień i Kolejne 365 dni. Czytelnicy pokochali powieści Blanki, a książki w ekspresowym tempie stały się bestsellerami. Co więcej, Blanka postanowiła rozwijać się dalej i zekranizowała swoją pierwszą powieść. Film okazał się strzałem w dziesiątkę, dlatego wkrótce powstanie również film o drugiej części opowieści.
Blanka oprócz tego jest również jedną z najpopularniejszych influencerek, która rozwija się w mediach społecznościowych. Grono jej fanów stale się powiększa, a na samym Instagramie śledzi ją prawie 800 tys. osób, co jest niezwykle imponującym wynikiem. Na profilu Blanki znajdziemy liczne posty związane z życiem zawodowym jak i prywatnym. Pisarka jest w stałym kontakcie ze swoimi fanami, z którymi dzieli się wieloma sytuacjami z życia.
Zobacz także: Blanka Lipińska zdradziła swój sposób na walkę z niedoskonałościami na twarzy
Pisarka co jakiś czas umożliwia swoim obserwatorom zadawanie pytań, na które publicznie odpowiada. Często dotyczą one życia zawodowego, książek, filmów, stylizacji jak i porad dotyczących pielęgnacji. Tym jednak razem, jeden z internautów zapytał Blankę o najgorsze wspomnienie z dzieciństwa. Odpowiedź z pewnością zaskoczyła wielu internautów…
Blanka opowiedziała historię, wydarzyła się prawie 30 lat temu, a mimo to wciąż dokładnie ją pamięta.
“Kiedyś latem drzwi do ogrodu były otwarte i wszedł nam do domu włóczęga… wielki chłop z brodą, akurat ja niestety w ciemności na niego wpadłam… mimo, że minęło prawie 30 lat do dziś dokładnie pamiętam jak się bałam” – wyznała na swoim Instagramie Blanka.
Doceniacie szczerość Blanki?
źródło: Instagram Blanki Lipińskiej