Błyszczyk powiększający usta marki Too Faced to wyjątkowy produkt, który rzeczywiście spełnia obietnice producenta. Jak działa i jakie są jego efekty?
Błyszczyki powiększające usta to idealne rozwiązanie dla osób, które marzą o pełnych i wypukłych ustach, jednak naturalnie takich nie mają, a nie chcą korzystać z inwazyjnych zabiegów czy wypełniaczy. Na rynku dostępnych jest mnóstwo tego typu kosmetyków, w przeróżnych przedziałach cenowych, jednak wiele z nich to jedynie obietnice producenta. Dziś skupimy się na Too Faced Lip Injection Extreme, którego efekty naprawdę robią wrażenie!
Zobacz także: Błyszczyk powiększający usta z wyciągiem z chili – poznaj Eveline Oh! My Lips!
Jak zapewnia producent, błyszczyk powiększa usta aż o 20% objętości! Produkt zawiera opatentowaną formułę na bazie witaminy B, która zawiera ekstrakt z chińskiej, ostrej papryki. Rozszerza ona naczynia krwionośne, przyspiesza krążenie krwi i sprawia, że usta stają się pełniejsze. Efekt utrzymuje się około 4 godzin i jest widoczny niemalże od razu po nałożeniu. Warto zaznaczyć, że usta mogą lekko szczypać, jednak jest to w pełni normalne.
Błyszczyk występuje w 4 odcieniach. W ofercie Too Faced dostępna jest również wersja przezroczysta, którą można stosować samodzielnie lub jako podkład pod wybraną pomadkę.
Na oficjalnej stronie Sephory błyszczyk kosztuje 129 złotych.
W sieci znajdziemy mnóstwo opinni na temat błyszczyku powiększającego usta marki Too Faced. Co ciekawe, większość z nich jest pozytywna! Na popularnym forum kosmetycznym Wizaż.pl czytamy:
“Kilka lat temu ten produkt był już w PL Sephora i robił furore teraz powraca w ładniejszym opakowaniu. Ekstrakt z papryczki powoduje mrowienie ,ale po kilku chwilach usta wyglądają jak po kwasie hialuronowym.”
“Rzeczywiście jak ktoś wspomniał poza konturem pojawia się zaczerwienienie ale o tym pisze także w ulotce także do tego nie ma co się przyczepiać 🙂 Błyszczyk ładnie wygląda na ustach, ładnie mrowi (w moim przypadku ok 5 minut) i rzeczywiście powiększa/wypełnia usta. Ja widzę dużą różnicę na górnej wardze która bardzo “puchnie”, dolnej nie mam malutkiej dlatego nie widzę tam dużej różnicy.”
“To jest mój pierwszy błyszczyk który daję tak mocne powiększenie ust. Po nałożeniu czujemy mrowienie i lekkie szczypanie po czym usta robią się mocno czerwone i delikatnie opuchnięte. Jestem również zachwycona zapachem, jak i konsystencją która powoduję, że nie wypływa poza kontur ust a pędzelek dozuję idealną porcję kosmetyku.”
Korzystacie z błyszczyków powiększających usta? Które są Waszymi ulubieńcami?
