Jacek Braciak rzeczywiście nie wrócił do drugiej części “Brzyduli”. Aktor nie zdecydował się na powrót do roli Pshemko, którą przed laty z pewnością polubiło wielu. W książce Jacka Wakara “Zawód aktor” zdradził, dlaczego nie wrócił. Nie zabrakło również ostrych słów pod adresem stacji TVN. Zobaczcie!
Jacek Braciak to jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w naszym kraju. Jego talent aktorski możemy obserwować zarówno na deskach teatru, jak i również na szklanym ekranie. Jest on niewątpliwie utalentowanym artystą, a jego filmografia jest naprawdę imponująca. Widzieliśmy go w wielu produkcjach filmowych, za role zaś w “Róży”, czy filmie “Kler” został nawet nagrodzony nagrodą “Orła”.
Jednak nie tylko role w filmach przyniosły mu popularność i rozpoznawalność, ale także te serialowe. Między innymi w “Rodzince.pl”, czy “Brzyduli” właśnie.
W “Brzyduli” faktycznie mogliśmy go oglądać ponad 10 lat temu. Wcielał się on tam w rolę ekscentrycznego projektanta mody Pshemko. Trzeba przyznać, że wówczas rola ta przypadła widzom bardzo do gustu.
W serialu oprócz roli Jacka telewidzowie mogli oglądać między innymi losy tytułowej „Brzyduli” Uli Cieplak. Jak również Marka Dobrzańskiego (Filip Bobek) czy komicznej Violetty Kubasińskiej, w której rolę wcieliła się genialna Małgorzata Socha.
Zobaczcie także: „Brzydula” powraca! Kultowy serial znowu na naszych ekranach!
Wszyscy oni wrócili po latach w kontynuacji tej lubianej produkcji, jednakże postaci Pshemko zabrakło. Jakiś czas temu spekulowano na ten temat. Rezygnacja Braciaka miała być rzekomo spowodowana obecnością w “Brzyduli 2” Mai Hirsh (Paulina Febo), z którą aktor był kiedyś w związku.
Prawda jest jednak inna. Jacek opowiedział o swoich powodach w książce “Zawód aktor”. Nie zabrakło tam również ostrych słów pod adresem stacji TVN. Zobaczcie!
Braciak bowiem postanowił zrobić sobie przerwę w aktorstwie, od dawna też nie grał w serialach. Dzięki produkcjom, w których grał, jest zabezpieczony finansowo. Daje mu to dodatkowo swobodę w wybieraniu ról:
“…to jest mój wybór, że nie pracuję od niespełna trzech lat… Poczułem, że mam przesyt tych tak zwanych mocnych drugich planów, choć przez lata bardzo mnie za nie chwalono”– powiedział w wywiadzie
Jacek przyznał, w serialach grał dla pieniędzy, jednak nie wszystkie role były szczytem jego marzeń:
” “Brzydula” była niezła, ale już “Prosto w serce” koszmarne… Zdarza mi się dostawać propozycje seriali z TVN, ale one są wszystkie takie same, pomijając już obsadę, takie glamour, okrągłe… Tam pracują różni reżyserzy, ale jeśli ogląda się te seriale jeden po drugim, wyglądają, jakby robiła je jedna osoba.” – powiedział aktor
I co sądzicie o słowach aktora?
Fragmenty rozmowy z Jackiem Braciakiem -> tutaj. Więcej zaś oczywiście w książce “Zawód aktor”, która jest dostępna w sprzedaży, gdzie znajdziecie również rozmowy z innymi aktorami.
