Filip Chajzer poinformował swoich fanów, że jak wiele innych osób został zarażony koronawirusem. Teraz kiedy wyzdrowiał postanowił podziękować za powrót do pełnej sprawności i zdecydował się na bardzo mądry gest. Zobaczcie, o czym mowa! Chajzer pokonał COVID-19!
Filip Chajzer jest jedną z popularnych osobowości z naszym kraju. Choć mogłoby się wydawać, że większość zawdzięcza swojemu ojcu – Zygmuntowi, nie do końca tak jest. Filip od lat silnie działał na rzecz swojej kariery zawodowej. Działalność w mediach rozpoczął jako dziennikarz i redaktor “Super Expressu”, “Życia Warszawy” oraz “Newsweeka”. Następnie związał się z programem śniadaniowym “Dzień dobry TVN”, w którym widzimy go do dnia dzisiejszego.
Oprócz tego prowadził liczne programy telewizyjne, a w 2019 roku wraz z ojcem wypuścił na rynek własny proszek do prania Mr. Ziggi.
Chajzer jest bardzo charakterystyczną osobą, w świecie polskiego show-biznesu. Wyróżnia się ogromnym poczuciem humoru i dystansem do wielu spraw. Choć nie zawsze są one dobrze odbierane, Chajzer posiada wielkie grono fanów, którzy uwielbiają przeglądać jego media społecznościowe, w których aż roi się od zabawnych postów.
Filip swój Instagram traktuje jako narzędzie do komunikacji z fanami. Oprócz wspomnianych już wpisów Filip porusza również inne, ważne, kwestie. Ostatnio informowaliśmy Was, kiedy poinformował o operacji swojego ojca Zygmunta Chajzera, jednocześnie przypominając internautom, jak ważne jest dbanie o własne zdrowie i profilaktycznie badania. Przeczytajcie tutaj: Zygmunt Chajzer w szpitalu! Filip opublikował poruszający post!
Dziś na profilu Filipa pojawił się również inny, ważny post. Dziennikarz, ku zaskoczeniu poinformował, że jak wiele osób również został zarażony koronawirusem, który w ciągu obecnego roku opanował niemalże cały świat. Filip dodał, że zachorował w październiku. Na szczęście przeszedł go dość łagodnie:
“Trafiło mnie w październiku. Covid w moim przypadku objawił się na szczęście jedynie ostrym bólem głowy, zmęczeniem, sennością i delikatną gorączką.”
Teraz Chajzer postanowił podziękować losowi, za to, że zwyciężył w walce z wirusem i zdecydował się na oddanie osocza. Tym samych zachęcił również innych, do tak pięknego i mądrego gestu:
“Dziś czas spłacić dług losowi. Przeszedłem kwalifikację i i zgodnie z apelem lekarzy oddaję osocze. Tłum w stacji krwiodastwa świadczy o tym, że umiemy być solidarni i bezinteresowni ❤️. No prawie – mam dostać aż 9 czekolad 🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫🍫 byle nie gorzkich 😉 jak się okaże, że mam dużo przeciwciał będę mieć w domu czekoladowe makrokeszendkery 😊 do zobaczenia w kolejce 👍 BĄDŹMY RAZEM W TYM TRUDNYM CZASIE 👍”
Gratulujemy Filipowi mądrego podejścia do tematu!