W piątkowy wieczór Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek potwierdzili swój związek. Zrobili to kilka chwil po tym, jak na profilu aktorki pojawił się niewybredny wpis byłej żony Kurzajewskiego. Nie da się ukryć, że było w nim sporo żalu. Teraz Paulina Smaszcz tłumaczy się ze swoich słów.
Nie da się ukryć, że po tym, jak Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski potwierdzili swój związek w mediach zawrzało. Choć wszyscy od dawna podejrzewali, że parę prowadzących Pytanie na śniadanie łączy już coś od dawna, to dopiero teraz za pomocą wspólnego zdjęcia przyznali się do bycia parą.
Niemniej jednak, na chwilę przed tym, jak poznaliśmy prawdę o związku Cichopek i Kurzajewskiego na profilu aktorki pojawił się niewybredny komentarz Pauliny Smaszcz. Była żona Kurzajewskiego nie gryzła się w język. Można wręcz śmiało powiedzieć, że to ona sprowokowała prezenterów do ujawnienia swojego uczucia. We wpisie, który jeszcze do niedawna widniał w sieci, mogliśmy przeczytać:
“Cieszę się, że @maciejkurzajewski zabrał Cię do Izraela, który zna doskonale i spędzacie wspaniale Twoje 40. urodziny! […] Kasiu, zapytaj Maćka, co zorganizował dla mnie jako matki swoich dzieci na moje 40. urodziny. Odpowiedź brzmi: NIC. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona. Uważaj tylko, proszę, bo KŁAMCY tak szybko się nie zmieniają. Zapytaj też, co powiedział swoim synom, dlaczego jest teraz w Izraelu. Mimo wszystko spędzaj swoje urodziny wspaniale”-napisała Paulina, a następnie ten wpis zniknął z profilu Cichopek.
Internet niemal automatycznie zapłonął, bo mało kto spodziewał się takich słów, bo byłej żonie prezentera. Teraz Paulina po raz kolejny zdecydowała się skomentować związek byłego męża i Kasi Cichopek i jak widzimy, zmieniła nieco ton.
Paulina w rozmowie z Faktem jasno dała do zrozumienia, że Cichopek i Kurzajewski ukrywając łączące ich uczucie sprawili, że dla najbliższych byłej żony prezentera było to istne utrapienie.
ZOBACZ TAKŻE: Kim jest Paulina Smaszcz?
Tym razem jednak życzyła parze dużo szczęścia i jak podkreśliła, dla niej również rozpoczyna się nowy rozdział życia.
“Życzę Kasi i Maćkowi, wszystkiego najlepszego i dużo szczęścia. Niech będą szczęśliwi dla spokoju mojego i moich synów. Dla naszej całej rodziny ta sytuacja była już nie do zniesienia i zakłócała naszą codzienność. Teraz w moim życiu i w życiu moich synów nowe, wspaniałe, życiowe wyzwania, a dla mnie zawsze dobro dzieci było i jest najważniejsze”- czytamy w tabloidzie.
Źródło: Fakt / Instagram